Instytut Pamięci Narodowej w Gdańsku nagrał spot, który ma promować dzień żołnierzy wyklętych. Wystąpił w nim m.in. reprezentant Polski w piłce nożnej Sebastian Mila.
Gdański oddział Instytutu Pamięci Narodowej nagrał spot promujący Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Możemy zobaczyć w nim znanych piłkarzy Lechii Gdańsk - Mateusza Bąka, Sebastiana Milę, Marcina Pietrowskiego, Piotra Wiśniewskiego oraz bokserów ze Studia Sylwetki Forfit. Wszyscy wystąpili w materialne na zasadzie wolontariatu.
- Piłkarze od samego początku wykazali zainteresowanie inicjatywą. Zachowali się jak prawdziwi patrioci. Powiedzieli mi wprost, że to dla nich wielki zaszczyt móc wziąć udział w promowaniu takich bohaterów, jakimi byli żołnierze niezłomni. Podobnie zareagowali bokserzy i pozostali uczestnicy spotu - mówi dr Karol Nawrocki, naczelnik OBEP IPN Gdańsk.
Klip można zobaczyć TUTAJ.
Tegoroczne gdańskie obchody pamięci żołnierzy wyklętych rozpoczną się 27 lutego o godz. 19 w kościele pw. św. Brygidy widowiskiem artystycznym, które zrealizuje zespół "Pro Bono".
Dzień później o godz. 17 przy skrzyżowaniu al. Żołnierzy Wyklętych i ul. Srebrniki rozpocznie się akcja "Przyjdź i zapal znicz bohaterom", która będzie jednocześnie oficjalnym otwarciem alei. Wszyscy uczestnicy akcji otrzymają bezpłatne bilety na koncert zespołu De Press, który z okazji dnia żołnierzy wyklętych rozpocznie się o godz. 19 w gdańskim klubie "Parlament".
W niedzielę po Mszy św. sprzed kościoła pw. św. Brygidy w Gdańsku wyruszy o godz. 12 pierwsza Krajowa Defilada Pamięci Żołnierzy Wyklętych, która dotrze na Długi Targ. O godz. 18 na cmentarzu Garnizonowym odbędzie się Apel Poległych.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.