Piekary w roku 90-lecia diecezji katowickiej i 90. rocznicy koronacji obrazu Matki Sprawiedliwości i Miłości Społecznej sięgają do historii starszej niż nasz lokalny Kościół.
Już w Niedzielę Palmową aktorzy amatorzy rozpoczęli ukazywanie Misterium Męki Pańskiej w plenerze. W pierwszy dzień Triduum odegrano ostatnią wieczerzę, pojmanie i uwięzienie Jezusa. W Wielki Piątek o 9.00 rozpocznie się najważniejsza część misterium: Jezus przed sądem, Jego męka oraz śmierć.
Twórcy misterium w roku jubileuszu wracają do tradycji tzw. Żywej Męki, która swoje źródło ma w początkach lat 20. XX w. Już w Wielki Czwartek przychodzili na nie ludzie z okolicy: Tarnowskich Gór, Bytomia, Chorzowa, Katowic i innych miejscowości Górnego Śląska. Zostawali do Wielkiego Piątku.
I dziś, mimo złej pogody, opowieść o męce i śmierci Jezusa odbywa się w plenerze, na kalwarii piekarskiej, która powstała m.in. po to, by odprawiać tam Drogę Krzyżową, jak na dróżkach w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Reżyserami misterium są Dominik Piórkowski i Wanda Kowalewska. Nad całością czuwa ks. Adam Zgodzaj, wikary w bazylice piekarskiej. Historię męki Jezusa pokazują aktorzy amatorzy z miasta i okolic. Są wśród nich zarówno młodzi, jak i starsi, łącznie ok. 60 osób. Do tego doliczyć trzeba statystów, chór, zespół muzyczny Legato, techników, co razem daje ok. 140 zaangażowanych. Aktorzy występują w profesjonalnych strojach, część z nich wypożyczona została od twórców „Exodusa”, część - od sióstr boromeuszek, pozostałe przygotowali sami.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.