Miniony długi weekend był dla Kościoła w Szwajcarii wyjątkowym doświadczeniem. Po raz pierwszy zorganizowano tam ogólnokrajowe dni młodzieży.
W sumie uczestniczyło w nich ponad 1200 osób, w tym 900 przyjezdnych, z wszystkich kantonów Szwajcarii. Na miejsce tego bezprecedensowego wydarzenia wybrano Fryburg, z racji jego centralnego położenia oraz dwujęzyczności. Młodzi byli goszczeni we fryburdzkich rodzinach, co jak zaznacza Davide Pesenti, rzecznik prasowy spotkania, było już wielkim wydarzeniem. U nas w Szwajcarii nie ma zwyczaju nocować u siebie nieznajomych. Mieszkańcy Fryburga okazali się jednak bardzo gościnni i mieli dzięki temu okazję do ciekawych spotkań – dodał Pesenti.
Spotkanie we Fryburgu wzorowało się na światowych dniach młodzieży. Było więc dużo modlitwy, katechezy, spowiedź, a nawet procesja ulicami miasta. W sobotę wieczorem był czas na koncerty.
Organizatorzy są zadowoleni z przebiegu tej nowej inicjatywy. Zapowiedzieli więc, że będzie kontynuowana. Następne takie spotkanie odbędzie się za dwa lata, po ŚDM w Krakowie. Podczas Mszy na zakończenie szwajcarskiego spotkania młodzieży bp Jean-Marie Lovey podkreślił, że młodzież okazała się siłą tamtejszego Kościoła. „W znużonej i defetystycznej niekiedy kulturze młodzi otwierają nową drogę – powiedział. – Muszą nawrócić dorosłych na nadzieję”.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.