Zarząd TVP zdecydował, że pojawią się w głównym wydaniu o 19.30.
Jak potwierdza Joanna Stempień-Rogalińska, p.o. rzecznika TVP, zarząd telewizji publicznej zdecydował, że w porze największej oglądalności, czyli w głównym wydaniu "Wiadomości" pojawią się przeprosiny Tomasza Lisa, który w swoim programie na antenie TVP cytował wczoraj wpisy z fałszywego konta Kingi Dudy, przypisując ich autorstwo córce kandydata PiS na prezydenta. Fałszywka posłużyła prowadzącemu jak również jego gościowi Tomaszowi Karolakowi do ataku na Andrzeja Dudę i jego córkę. Więcej o sprawie:
Gdy wyszło na jaw, że wpisy są nieautentyczne, Lis i Karolak przeprosili - najpierw na Twitterze. Dziś w TVP Info pojawił się gospodarz programu "Tomasz Lis na żywo". Przepraszał córkę Andrzeja Dudy i wyjaśniał, że w ubiegłym tygodniu jego ekipa redakcyjna próbowała zweryfikować, czy konto, które wczoraj zacytował, rzeczywiście należy do Kingi Dudy. Nie było odpowiedzi - jak przekonywał - a jednak materiał został wykorzystany.
TVP zdecydowała, że sytuacja jest na tyle poważna, że wypada przeprosiny opublikować w czasie, gdy najwięcej ludzi zasiada przed telewizorami, czyli w głównym wydaniu "Wiadomości". Ma się tam pojawić wypowiedź Tomasza Lisa opatrzona wprowadzeniem redakcji.
Jakie będą dalsze losy programu Tomasza Lisa w TVP? Jeszcze za wcześnie, na takie decyzje. Jak powiedziała nam Joanna Stempeiń-Rogalińska, TVP zwróciła się o wyjaśnienia do wydawcy programu Tomasza Lisa. Chce w ten sposób poddać analizie współpracę z zewnętrznymi firmami, które produkują programy dla TVP. Kluczowe będzie także stanowisko Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, która ma wydać opinię na temat programu Lisa.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.