Wizyta Benedykta XVI w Kamerunie będzie przebiegać pod znakiem nadziei dla
naszego Kościoła wobec tak wielu trudności i skomplikowanych wyzwań -
powiedział KAI bp Jan Ozga.
Za kilka dni Benedykt XVI przybędzie do Kamerunu. Jak diecezja Doumé-Abong’ Mbang przygotowuje się do tej wizyty?
– Po otrzymaniu daty i wstępnego programu pielgrzymki episkopat Kamerunu wystosował do wiernych list, który rozważano następnie we wszystkich wspólnotach naszej diecezji. Przybliżał on postać papieża, wyjaśniał cel przyszłej pielgrzymki i zachęcał do czynnego w niej udziału. Odbyło się też kilka spotkań księży i sióstr, podczas których zastanawialiśmy się, jak konkretnie przyjąć Ojca Świętego. Zaproponowano nowennę, która jeszcze trwa, jako przygotowanie do tego wydarzenia.
W lutym młodzież pielgrzymowała pieszo do sanktuarium maryjnego w Nguélémendouka. Była to dobra okazja, aby zapoznać młodych pątników z programem i celem wizyty papieża, który przyjeżdża, aby umocnić nas w wierze, wypełniając misję, jaką Chrystus zlecił niegdyś Piotrowi, zachęcić nas do głębszego wejścia w tajemnicę chrztu świętego i do zaangażowania się w temat II zgromadzenia specjalnego Synodu Biskupów dla Afryki: „Kościół w Afryce w służbie pojednania, sprawiedliwości i pokoju”.
Próbujemy w małych wspólnotach parafialnych w naszej diecezji mówić, dlaczego przyjeżdża i kim jest Ojciec Święty, jaką pełni misję w Kościele i jaki jest temat przyszłego Synodu, który bardzo angażuje Kościół i ukazuje jego posłannictwo w konfliktach politycznych czy plemiennych. Kościół ukazuje nowe światło służące ich rozwiązaniu i daje nadzieję ludziom, wciągniętym na co dzień w te napięcia.
Program pielgrzymki wpisujemy w program duszpasterski diecezji, który ukazuje w tym roku rodzinę jako wspólnotę miłości. Rok św. Pawła jest również inspiracją do rozważań nad dziełem Apostołów.
Zachęcamy chrześcijan, aby wczuli się w logikę pielgrzymki, aby zaangażowali się w wierze i na tej podstawie troszczyli się o pojednanie, sprawiedliwość i pokój.
Jaka była reakcja wiernych na wiadomość o przyjeździe papieża do Kamerunu?
– Przede wszystkim była to okazja do wielkiej chluby i dowartościowania dla Kameruńczyków. Oczywiście jest to pierwszy, zewnętrzny wymiar. Z punktu widzenia wiary, wielu patrzy na papieża jako na następcę św. Piotra, który przyjeżdża, aby się za nas modlić, błogosławić nas, wysłuchać i przekazać nam słowo umocnienia. Ogólnie rzecz biorąc pielgrzymka została przyjęta bardzo pozytywnie.
W jaki sposób wierni diecezji Doumé-Abong’ Mbang włączą się w wizytę papieską?
– Do stolicy na spotkanie z Ojcem Świętym pojedzie 30-osobowa delegacja oficjalna, nie licząc kapłanów, sióstr i osób indywidualnych, którzy wezmą udział szczególnie w nieszporach 18 marca i we Mszy św. następnego dnia. Duże oddalenie i względy bezpieczeństwa nie pozwolą uczestniczyć w tych wydarzeniach osobiście większej grupie wiernych, jak planowaliśmy początkowo.
«« | « |
1
|
2
|
3
|
»
|
»»