Na znaczenie papieskiej inicjatywy dla odnowy Kościoła jako całości i poszczególnych jego wspólnot zwraca uwagę ks. Andrzej Koprowski SJ. Dyrektor programowy Radia Watykańskiego uważa, że ogłoszenie Roku Kapłaństwa wskazuje na potrzebę dostrzeżenia nadprzyrodzonej więzi łączącej wierzących, gdzie kapłaństwo ukazuje Chrystusa jako punkt odniesienia w postawach i dokonywanych wyborach.
Papież nawiązując do 150-lecia śmierci Proboszcza z Ars ogłosił dla całego Kościoła „Rok Kapłaństwa”. Podkreśla z mocą, że „misja kapłana realizuje się ‘w Kościele’”. W zamyśle i woli Ojca Świętego jest to Rok dla całego Kościoła, ale odmienny od „Roku św. Pawła”. Ten Rok Kapłaństwa ma być obchodzony w diecezjach i w środowiskach zakonnych oraz ich placówkach duszpasterskich, z akcentem położonym na „wspólnotę wiary”. Dopiero na zakończenie przewidziane jest „Światowe Spotkanie”. Papieska inicjatywa przypada w epoce, kiedy podkreśla się jednostronnie „wolności indywidualne”, nawet ze szkodą dla wspólnoty, kiedy klimat kulturowy zdaje się czasem sprzyjać „brylowaniu kapłana”, tak jakby o niego, a nie o Pana Jezusa chodziło. Z drugiej strony ten sam klimat sprzyja patrzeniu na kapłana jako na urzędnika instytucji świadczącej „usługi dla ludności”. To wszystko sprawia, że często sam kapłan napotyka trudności w szukaniu sposobów „ocieplenia klimatu parafii”, która przy zapracowaniu i zaśpieszeniu wiernych oraz sile anonimowości współczesnych miast zatraca charakter punktu odniesienia jako „miejsca oparcia oraz kulturowego i społecznego promieniowania wspólnoty wiary”. Benedykt XVI podkreśla, że misja kapłana jest istotnie związana ze wspólnotą wiary, jaką jest Kościół. Ludzie chcą poprzez kapłana odnaleźć samego Boga. Jego misja jest „wspólnotowa”, ponieważ dokonuje się w jedności i komunii. „Ten wymiar eklezjalny, wspólnotowy, hierarchiczny i doktrynalny jest absolutnie niezbędny w każdej autentycznej misji, i tylko on gwarantuje duchową skuteczność”. Wszystkie inne aspekty społeczno-kulturowe mają charakter drugorzędny. Rok Kapłaństwa jawi się jako szansa na odrodzenie sensu wspólnoty wiary, jaką jest Kościół: diecezja, zgromadzenie zakonne, parafia, ruchy kościelne. Chodzi o wspólnotę wiary, której centrum jest Jezus Chrystus, Jego sakramenty dające naszemu życiu łaskę i moc samego Boga. O wspólnotę wiary, która wytwarza więzi, daje poczucie przynależności i budzi nadzieję. W epoce podziałów, barier, coraz boleśniej doskwierających społecznych krzywd, Rok Kapłaństwa jawi się jako nowe doświadczenie przynależności do Kościoła, którego drzwi są zawsze otwarte i który dyskretnie, ale wyraźnie poprzez posługę kapłanów jednoczy nas wokół Tego, który „umiłował do końca”. Wprowadza nas na drogę prowadzącą od jerozolimskiego Wieczernika, przez wieki i kontynenty, ku „pełni czasu”. Nadaje chrześcijański sens temu, co w zamyśle miało dać „społeczeństwo obywatelskie”, świadome siebie, braterskie, ożywione nadzieją, która pozwala przełamać trudności.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.