"Mit o samotności papieża" wywołuje uśmiech na ustach watykańskiego rzecznika. Ks. Federico Lombardi podsumował podróż Benedykta XVI do Afryki.
Oczywiście budzi uśmiech - powiedział dyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej w wywiadzie dla Radia Watykańskiego - „ponieważ papież wie, jak bardzo życie jego bogate jest w relacje z innymi, w ważne stosunki słuchania, ufności, nie można zatem mówić o samotności”. „Widzieliśmy też solidarność, jaką biskupi zechcieli wyrazić w tych miesiącach. Widzieliśmy entuzjazm i gościnność niezwykle licznych tłumów. Dlatego papież nie czuje się sam, ani na szczeblu rządów Kościołem, ani na szczeblu ludzi, z którymi się spotyka” - powiedział ks. Lombardi. Na uwagę rozmówcy, że zachodnie media skoncentrowały się w czasie tej pielgrzymki na „sprawach polemicznych”, rzecznik odpowiedział, iż odnosi wrażenie, że „tu na Zachodzie trudno jest zrozumieć specyficzny sposób, w jakim Kościół spogląda na rozwój i postęp narodów”. „Żeby to lepiej zrozumieć, trzeba powrócić do «Populorum progressio» Pawła VI. Kościół ma wizję godności osoby i każdej osoby, faktu, że każdy ma wzrastać w odpowiedzialności i w wolności. To jednak długa droga, droga złożona, która ma wiele wymiarów, która jednak wypływa z głębokiego przekonania, że każda osoba posiada ogromną wartość w oczach Boga i wielką godność, że została powołana przez Boga do podjęcia swej odpowiedzialności. Idąc z papieżem przyglądałem się tym setkom tysięcy osób: to nie są liczby, to nie są zwierzęta, które należy powściągać czy rządzić przy użyciu siły bądź tylko środkami ekonomicznymi czy policyjnym albo innego rodzaju. Tego właśnie, jak myślę, zabrakło w wielu interpretacjach, o których słyszeliśmy w tych dniach w spojrzeniu na Afrykę i jej przyszłości” - oświadczył ks. Lombardi. Jego zdaniem Benedykt XVI wykazał „realizm i nadzieję” w podejściu do problemów kontynentu afrykańskiego, a głoszone tam przez niego „orędzie nadziei dotyczy chrześcijan wszystkich części świata”. Rzecznik prasowy Stolicy Apostolskiej podkreślił, że absolutną nowością w programie papieskich podróży było spotkanie z kobietami. Było ono dowodem szczególnej troski o nie ze strony Kościoła, świadomego ich „podstawowej roli w przyjęciu i rodzeniu życia, jako centrum rodziny, a także centrum społeczeństwa i w jakimś sensie szerszej wspólnoty poprzez dary i charyzmaty, jakie kobieta posiada, pomagając w zrozumieniu, w dialogu, we wzajemnej akceptacji” - podkreślił ks. Lombardi.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.