Arcybiskup Stanisław Gądecki zapewnił w środę dziennikarzy, że nie chce, by zajmujące kościelny budynek VIII Liceum Ogólnokształcące - uważane za jedno z najbardziej elitarnych w mieście - musiało zmieniać swoją siedzibę.
Strona kościelna zapowiadała już wcześniej, iż nie wypowie lokalu szkole, ale zaproponuje miastu wynajem budynku. Władze miasta poinformowały jednak ostatnio, że zastanawiają się nad przeniesieniem szkoły w inne miejsce, gdyż nie są w stanie spełnić roszczeń finansowych Kościoła. „W żaden sposób nie chcemy naruszyć miejsca tego liceum, które ma swoją historię, swoich nauczycieli i swoją renomę” – powiedział metropolita poznański. „To jest nasz pierwszy postulat, do którego się zobowiązałem w 2005 roku na prośbę samej dyrekcji i delegacji tej szkoły. Już cztery lata temu złożyłem obietnicę, że będę się trzymał zasady, że nie chcemy żadnego przenoszenia tej instytucji w inne miejsce, ani broń Boże likwidowania tej placówki, czy zakładania w tym miejscu jakiejś katolickiej szkoły” – dodał. Na pytanie KAI, czy wierzy w pomyślne rozwiązanie konfliktu, metropolita poznański odparł krótko: „Gdybym nie wierzył, to należałbym do niewierzących”. Pytany o demonstrację nauczycieli, uczniów i ich rodziców, którzy wzięli udział dzisiaj w marszu – by zamanifestować wolę pozostawienia szkoły w obecnym miejscu – abp Gądecki wyraził „zdziwienie wzburzeniem”, które – jak to ujął – „zostało zmontowane w tej szkole”. „Młodzież została poniekąd zmanipulowana, gdyż podmiotami w tej sprawie są Urząd Miasta i Kuria. Ja się nie dziwię, dlatego że w tym wieku każdy jest chętny do tego, żeby opuszczać lekcje, a ja też byłem młody. Więc nie dziwię się wcale temu wydarzeniu” – skomentował udział młodzieży w demonstracji abp Gądecki, który przyjął delegację protestujących w swojej rezydencji. Sporna nieruchomość należała w okresie międzywojennym do ówczesnego kapłana archidiecezji gnieźnieńskiej i poznańskiej, znanego społecznika i pedagoga – ks. Czesława Piotrowskiego, który założył tam i prowadził prywatne Gimnazjum im. Adama Mickiewicza. Podczas okupacji budynek zajęli Niemcy, a w 1945 roku Milicja Obywatelska. Gdy po wojnie ks. Piotrowski wygrał proces o ochronę posiadania, zaczął wynajmować lokal MO. Jednak w 1956 roku państwo wywłaszczyło kapłana, a do budynku wprowadziło się VIII LO Adama Mickiewicza. Zmarły w 1963 roku kapłan nigdy nie pogodził się z utratą majątku. Z nadzieją, iż być może kiedyś przejętą przez państwo własność uda się odzyskać, zapisał nieruchomość archidiecezji poznańskiej. W ten sposób stała się ona prawnym spadkobiercą ks. Piotrowskiego. W 2005 roku archidiecezja wystąpiła o unieważnienie wywłaszczenia. Gdy minister budownictwa unieważnił decyzję z 1956 roku, miasto wystąpiło o odrzucenie werdyktu korzystnego dla strony kościelnej. We wrześniu 2008 roku Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił jednak skargę kasacyjną, potwierdzając tym samym prawo Kościoła do własności budynku.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.