Jesteśmy demokratycznym państwem i dlatego chcemy, by każdy obywatel respektował prawo do życia - powiedział wicepremier Timoru Wschodniego po rozmowach z przedstawicielem tamtejszego episkopatu na temat karalności aborcji. Timor Wschodni przygotowuje własny kodeks karny - informuje Radio Watykańskie.
Choć już przed siedmiu laty odzyskał niepodległość, do dziś posługuje się jeszcze prawem Indonezji. W przyszłym miesiącu w parlamencie rozpoczną się głosowania nad nowym kodeksem. Rząd zapewnia, że aborcja będzie w nim postrzegana jak przestępstwo. Kwestią sporną pozostają jeszcze sytuacje, w których lekarze będą musieli wybierać między życiem matki i dziecka. W związku z tym w ostatnich dniach przedstawiciele episkopatu spotykali się z premierem i wicepremierem Timoru, aby przedstawić im nauczanie Kościoła na temat ochrony ludzkiego życia. Ze wstępnych deklaracji wicepremiera José Luisa Guterresa wynika, że nowy kodeks karny będzie w pełni respektował etykę katolicką. W Timorze Wschodnim katolicy stanowią 95 proc. społeczeństwa.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...