Jesteśmy demokratycznym państwem i dlatego chcemy, by każdy obywatel respektował prawo do życia - powiedział wicepremier Timoru Wschodniego po rozmowach z przedstawicielem tamtejszego episkopatu na temat karalności aborcji. Timor Wschodni przygotowuje własny kodeks karny - informuje Radio Watykańskie.
Choć już przed siedmiu laty odzyskał niepodległość, do dziś posługuje się jeszcze prawem Indonezji. W przyszłym miesiącu w parlamencie rozpoczną się głosowania nad nowym kodeksem. Rząd zapewnia, że aborcja będzie w nim postrzegana jak przestępstwo. Kwestią sporną pozostają jeszcze sytuacje, w których lekarze będą musieli wybierać między życiem matki i dziecka. W związku z tym w ostatnich dniach przedstawiciele episkopatu spotykali się z premierem i wicepremierem Timoru, aby przedstawić im nauczanie Kościoła na temat ochrony ludzkiego życia. Ze wstępnych deklaracji wicepremiera José Luisa Guterresa wynika, że nowy kodeks karny będzie w pełni respektował etykę katolicką. W Timorze Wschodnim katolicy stanowią 95 proc. społeczeństwa.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.