Reklama

Klonowanie obrzydliwym biologicznym niewolnictwem

"Obrzydliwym biologicznym niewolnictwem" nazwał klonowanie ludzi teolog Domu Papieskiego ojciec Wojciech Giertych.

Reklama

Stanowisko dominikanina nawiązujące do ogłoszonej niedawno instrukcji Kongregacji Nauki Wiary "Dignitas personae", której trzy części poświęcone zostały zagadnieniu klonowania człowieka, zostało opublikowane w na łamach watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano". Ojciec Wojciech Giertych pisze m.in. "To Bóg stwarza z niczego nieśmiertelną ludzką duszę i obdarza nią każde poczęte dziecko. Kiedy do poczęcia dziecka dochodzi w następstwie grzechu cudzołóstwa, kazirodztwa, gwałtu bądź in vitro, Bóg także stwarza nieśmiertelną duszę, chociaż forma udziału rodziców w tym przekazywaniu życia jest naganna" Powołując się na encyklikę Jana Pawła II "Veritatis splendor", stwierdza, iż "nie ulega wątpliwości, że akt klonowania człowieka stoi w całkowitej sprzeczności z ludzką prokreacją", a dziecko-klon jest od samego początku "przedmiotem głębokich manipulacji biologicznych", czytamy w "Naszym Dzienniku" "Kościół nie może milczeć, kiedy zachodzi niebezpieczeństwo manipulacji i ataków na godność człowieka" - podkreśla teolog. Sporą część artykułu poświęcił konsekwencjom wynikającym z klonowania ludzi: "klon, będąc przedmiotem formy biologicznego niewolnictwa, będzie na stałe naznaczony przez fundamentalną zależność od preferencji swego autora". "Dziecko narodzone w sposób sztuczny nie dla dobra jego samego, ale tylko po to, by usatysfakcjonować potrzeby czy aspiracje swych 'producentów', będzie zawsze naznaczone przez to niewolnictwo". Dominikanin wskazuje też, że w przypadku niespełnienia przez "powstałe" w ten sposób dziecko któregoś z surowych wymogów przyszłych rodziców istnieje ryzyko traktowania tegoż dziecka nie jako osoby, lecz zwykłego "nieudanego eksperymentu": "Jeśli okaże się, że rezultat klonowania człowieka jest w jakiejś mierze uszkodzony, skłonność mentalna będąca u podstaw tego przejawu manipulacji jest taka, że doprowadzi do uznania uszkodzonego klonu nie za dziecko, które należy przyjąć i kochać niezależnie od jego słabości, lecz za nieudany rezultat technologicznego eksperymentu, który można wyeliminować, ponieważ nie osiągnęło spodziewanego standardu" - stwierdza ojciec Giertych. Zdaniem duchownego - o ile zasadniczo nie można mieć zastrzeżeń natury moralnej w przypadku klonowania zwierząt, o tyle "zastosowanie tych samych metod technicznych do reprodukcji istot ludzkich jest z racji moralnych całkowicie nie do przyjęcia (...) Produkcja klonów ludzkich, podyktowana pragnieniem naśladowania Boga, pozbawiona jest miłości i stanowi obrazę Stwórcy", czytamy w "Naszym Dzienniku".

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
4°C Wtorek
rano
7°C Wtorek
dzień
8°C Wtorek
wieczór
6°C Środa
noc
wiecej »

Reklama