Prawosławny Ordynariusz Wojska Polskiego w swoim liście paschalnym zauważa, że "mądrość tego świata" rozpatruje prawdę o Zmartwychwstaniu w kategoriach mitu, a chrześcijan traktuje jak ludzi "nieoświeconych i ograniczonych intelektualnie".
Arcybiskup nawiązał do wystąpienia św. Pawła na ateńskim Areopagu. Apostoł Narodów natrafił na niezrozumienie, a nawet drwiny ze strony słuchających. Prawosławny hierarcha przekonuje, że z podobnym problemem chrześcijanie spotykają się również dziś. „Mądrość tego świata podobnie jak za czasów apostolskich tak i dziś nie traktuje poważnie przesłania Ewangelii, uważając, je za swego rodzaju mit, a wyznających te prawdy za ludzi nieoświeconych i ograniczonych intelektualnie” – pisze abp Miron. Dalej ordynariusz WP wyjaśnia znaczenie niektórych obrzędów i symboli prawosławia. „Śmierć została zwyciężona praz śmierć Syna Bożego. Piekło powalone praz krzyż i światłość Jego Zmartwychwstania. Droga do Królestwa Bożego została otwarta. Dlatego kapłan w noc paschalną podnosząc krzyż woła: Chrystus Zmartwychwstał! Dlatego też krzyżem otwiera on zamknięte drzwi naszych cerkwi, aby ci którzy szli za Chrystusem mogli wejść do domu Ojca Jego”. Arcybiskup przypomina za świętym Pawłem, że bez męki, krzyża, a przede wszystkim bez Zmartwychwstania daremna byłaby nasza wiara, a nieustannie powtarzane wezwania „Chrystus Zmartwychwstał” to nie tylko obwieszczanie radosnej nowiny, ale także przekonanie tych, którzy „pozostają w mocy mądrości tego świata”, że to co wydaje się niemożliwym dla człowieka naprawdę się dokonało. „Rozjaśnijmy twarze w radości! Obejmijmy jeden drugiego! Powiedzmy, bracia, do nienawidzących nas: „Darujmy wszystko w Zmartwychwstaniu!” - śpiewa Kościół prawosławny w sticherach paschalnych” – przypomina abp Miron. Kończąc swój list prawosławny ordynariusz WP złożył wielkanocne życzenia wszystkim żołnierzom, oficerom, którzy pełnią służbę w kraju oraz poza jego granicami, ich rodzinom, pracownikom cywilnym Wojska Polskiego, funkcjonariuszom straży granicznej, policji, straży pożarnej, Harcerzom, a także wszystkim służbom mundurowym.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.