Papież jest w naszym świecie symbolem mądrości i współczucia. Mam więc nadzieję, że jego wizyta na Bliskim Wschodzie pomoże nam wierzyć we współczującego i mądrego Boga - powiedział jordański książę El-Hassan bin Talaal. Brat zmarłego przed 10 laty króla Husseina udzielił obszernego wywiadu agencji CNS - relacjonuje Radio Watykańskie.
Jordański książę zaznaczył, że dobrze zna obecnego Papieża. Spotkał się już z nim kilkanaście razy i wiele z nim rozmawiał na temat wartości i etyki. Po raz pierwszy widzieli się w Watykanie w 1993 r. Kard. Ratzinger podarował mu wówczas Katechizm Kościoła Katolickiego. Sześć lat później należeli do grona współzałożycieli genewskiej Fundacji na rzecz Międzyreligijnych i Międzykulturowych Badań i Dialogu. Książe Hassan ma nadzieję, że ośmiodniowa podróż Papieża do Ziemi Świętej nie będzie jedynie wizytą kurtuazyjną, ale pomoże ożywić wspólne dziedzictwo nadziei i wiary. W jego przekonaniu papieskie wystąpienia mogą ukazać światu wpływ religii na kulturę. Również sami Arabowie wiążą z papieską wizytą wielkie nadzieje na przemiany. Musimy nauczyć się walczyć o coś, a nie tylko przeciwko czemuś. W naszym regionie prawo pokoju musi wyprzeć wreszcie prawo wojny – powiedział książę El-Hassan bin Talaal amerykańskiej agencji CNS. kb/ cns
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.