76 proc. kongijskich dzieci cierpi na co dzień z powodu biedy i głodu.
Te alarmujące dane przytacza raport opracowany wspólnie przez rząd Demokratycznej Republiki Konga i UNICEF. Jak zauważa jeden z autorów raportu, prof. Paul Denis Nzita, sytuacja dzieci jest naprawdę dramatyczna. Niedożywienie pogłębiają stale rosnące ceny produktów spożywczych, a we wschodniej części kraju trwająca od lat wojna. Minister planowania w kongijskim rządzie podkreśla, że poprawa sytuacji najmłodszych stanowi jeden z priorytetów władz w Kinszasie. Obecnie jednak największą pomoc kongijskim dzieciom niosą Caritas i Kościół katolicki poprzez sieć ośrodków dożywiania.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.