Apel do rządu o zmiany w świadczeniach dla rodzin wielodzietnych w dobie kryzysu

W dokumencie przypominają postanowienia deklaracji Komisji Wspólnej Rządu RP i KEP, zakładające wspieranie rodzin poprzez rozwój świadczeń rodzinnych, rewizji progów dochodowych świadczeń i dodatków do nich. Apel wystosowano w związku z nowelizacją do ustawy o świadczeniach rodzinnych. Propozycja rządowa zakłada jedynie podwyższenie zasiłków rodzinnych. Natomiast próg dochodowy uprawniający do świadczeń pozostaje bez mian - od lat wynosi 504 zł na osobę, i jest niższy niż minimum socjalne, które wynosi 700 zł na osobę. Oznacza to też, że zmniejszy się liczba dzieci, uprawnionych do otrzymania pomocy, ponieważ od czasu ustalenia wysokości tego progu wzrosły dochody Polaków i coraz mniejsza grupa rodzin ma tak niską średnią dochodów. – Jesteśmy rozczarowani taką propozycją – powiedziała w rozmowie z KAI Joanna Krupska, prezeska Stowarzyszenia Dużych Rodzin Trzy Plus i ekspertka zespołu ds. rodziny KEP. Przypomina ona, że w 2003 roku, kiedy ustawa o świadczeniach rodzinnych wchodziła w życie, zamieszczono w niej wyraźne zobowiązanie, że próg dochodowy uprawniający do świadczeń będzie weryfikowany co 3 lata. Jednak ani w 2006, ani obecnie nie podniesiono tego progu. – Jest także deklaracja Komisji Wspólnej Rządu RP i KEP z listopada ub.r., podpisana przez wicepremiera Schetynę, w której znalazły się zapisy o podwyższeniu progu dochodowego, dodatków na dzieci w rodzinach wielodzietnych i zasiłków rodzinnych – przypomina Krupska. – Te obietnice również nie zostały spełnione. Prezeska Stowarzyszenia Trzy Plus zwraca uwagę, że polskie dzieci są najuboższe w Europie – aż 26 proc. nieletnich żyje poniżej progu ubóstwa. – W dobie kryzysu w każdej rodzinie najpierw dba się o dzieci, a nasz rząd właśnie na najmłodszych stara się zaoszczędzić – ubolewa Krupska. – Wszyscy powinniśmy protestować wobec takiej polityki. Podkreśla też, że brak wsparcia dla rodzin wielodzietnych jest niezrozumiały szczególnie w sytuacji, gdy to właśnie tam wychowuje się 1/3 polskich dzieci. Udział rodzin wielodzietnych w zastępowalności pokoleń wynosi 33 proc., podczas gdy rodziny te stanowią niespełna 17 proc. ogółu rodzin. W rodzinach wielodzietnych najczęściej pracuje tylko jedno z rodziców. Niemal 40 proc. osób żyjących poniżej minimum egzystencji to właśnie osoby z rodzin wielodzietnych. Utrudnia to nie tylko zaspokojenie podstawowych potrzeb materialnych, ale także edukacyjnych, zdrowotnych i kulturalnych. W apelu wystosowanym do rządu, eksperci zespołu ds. rodziny KEP przypominają też, że polityka wspierania rodzin w trudnej sytuacji jest standardem w Unii Europejskiej. W Polsce wydatki na politykę rodzinną są znacząco niższe niż w krajach UE. „Rząd dostrzegając problemy demograficzne i społeczne wskazywał, że konieczna jest racjonalna polityka rodzinna. Trudno jednak uznać, by rezygnacja z zapowiadanych i niezbędnych zmian w ustawie o świadczeniach rodzinnych zmierzała w tym kierunku” – czytamy w apelu zaadresowanym do wicepremiera Grzegorza Schetyny. „Mając na uwadze dobro polskich dzieci i rodzin zwracamy się do Pana Premiera o podjęcie działań mających na celu wprowadzenie zmian do ustawy o świadczeniach rodzinnych odpowiadających ich potrzebom.” Przypomnijmy, że efektem wielu miesięcy prac zespołu ekspertów Komisji Wspólnej była deklaracja podpisana w listopadzie ub.r. Zakłada ona m.in. pilne i stopniowe zwiększenie nakładów z budżetu państwa na rodzinę tak, by osiągnęły średni poziom krajów UE, umożliwienie rodzicom wyboru między wychowywaniem dzieci w domu a wysłania ich do żłobków czy przedszkoli, materialną pomoc rodzinom wielodzietnym, wspieranie rodzin najsłabszych dochodowo przez rozwój świadczeń rodzinnych (tu znalazł się zapis o rewizji progów dochodowych oraz wysokości świadczeń rodzinnych i dodatków do nich w 2009 roku), utrzymanie 7-procentowego stawek VAT na artykuły dziecięce i pomoc dla ubogich kobiet w ciąży. Deklaracja zawiera też zapis o rozwoju systemu pozwalającego rodzinom wychowującym dzieci niepełnosprawne na wsparcie dochodowe rodziców rezygnujących z pracy w celu opieki nad nimi i zapewnienie im odpowiedniego zabezpieczenia emerytalnego. Podczas spotkania Komisji Wspólnej, na której przyjęto deklarację obecni byli wicepremier Grzegorz Schetyna, minister edukacji Katarzyna Hall, minister kulury Bogdan Zdrojewski, sekretarz stanu MSWiA Tomasz Siemioniak oraz metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź, sekretarz generalny KEP bp Stanisław Budzik, biskup toruński Andrzej Suski i abp-senior gdański Tadeusz Gocłowski. im / ju., Warszawa