Budowanie ludzkiej jedności bez Jezusa Chrystusa jest budowaniem Wieży Babel - mówił abp Henryk Hoser. Biskup warszawsko-praski przewodniczył Mszy św. i procesji eucharystycznej w 12 czerwca w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa.
W kazaniu, które zakończyło procesję z Najświętszym Sakramentem do czterech ołtarzy, abp Hoser mówił o Eucharystii jako źródle i podstawie autentycznej jedności między ludźmi. "Eucharystia jest znakiem obecności Boga wśród swojego ludu, Boga, który mówi, że jest z nami wszędzie i idzie ulicami naszego miasta. Nawet jeśli człowiek odwróci się do Niego plecami, On czeka, jest, nie przestaje kochać. Gdy zostanie odkryty, tak jak uczniowie z Emaus, osłabiony wzrok powraca, a także rozum, inteligencja, możność rozumienia" - powiedział abp Hoser. Hierarcha zwrócił uwagę, że obecność Chrystusa trwa, jest niezmienna, mimo upadających imperiów, rewolucji, które pożerają własne dzieci, ideologii, które odchodziły do historii. "I tylko w Jezusie Chrystusie rodzaj ludzki może zbudować autentyczną jedność, bez Niego wszystko będzie budowaniem Wieży Babel, osuwaniem się w niezrozumienie i bratobójcze walki. To jedynie Chrystus daje zrozumienie rzeczywistości społecznej, rodzinnej i państwowej, bez Niego popadamy w egoizm i zatracamy zdolność wzięcia odpowiedzialności za własne życie. Chrystus dlatego modlił się o jedność swoich uczniów, gdyż brak jedności powoduje niewiarę i dezintegrację społeczną" - mówił biskup warszawsko-praski i na zakończenie życzył swoim diecezjanom, by dzisiejsza uroczystość odrodziła w każdym z nich głód Eucharystii. - Nie omijajmy Chrystusa, Który na nas czeka i nam Siebie daje - zaapelował. W tradycyjnej procesji eucharystycznej wzięli udział mieszkańcy warszawskiej Pragi, poczty sztandarowe, słuchacze Wyższej Szkoły Pożarniczej w Warszawie. Jeden z ołtarzy został zbudowany przy niedawno otwartym Oknie Życia w klasztorze sióstr loretanek. Widniał na nim cytat z założyciela Zgromadzenia, ks. Ignacego Kłopotowskiego, że każdy, kto ratuje choć jedno ludzkie istnienie, oddaje także ogromną przysługę całej ojczyźnie.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.