Drugi w hierarchii bojownik IS zginął w amerykańskim ataku lotniczym - potwierdził oficjalnie Biały Dom.
Biały Dom potwierdził, że drugi w hierarchii dowódczej Państwa Islamskiego bojownik zginął w dokonanym przez USA ataku lotniczym.
Fadil Ahmad al-Hajali, znany także jako Hadżdżi Mutazz, został zabity w ataku lotnictwa wojskowego USA 18 sierpnia, gdy jechał samochodem w pobliżu Mosulu w Iraku. Wraz z nim zginął operacyjny funkcjonariusz Państwa Islamskiego do spraw mediów znany jako Abu Abdullah – poinformował w oświadczeniu prezydencki rzecznik Ned Price.
Zdaniem amerykańskiej administracji śmierć Hajalego spowoduje negatywne skutki dla działalności Państwa Islamskiego, biorąc pod uwagę, że jego wpływy obejmowały finanse, media, operacje i logistykę tej organizacji.
Według Amerykanów, zabity był "czołowym koordynatorem" przepływu broni, materiałów wybuchowych, pojazdów i ludzi między Syrią i Irakiem. Podlegały mu operacje w Iraku i pomógł on zaplanować ofensywę Państwa Islamskiego na Mosul w czerwcu ubiegłego roku.
"Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra."
Leon XIV zapewnił Zełenskiego o modlitwie, by ucichł huk oręża.
Działacze partii komunistycznej uznali, że inicjatywa ma tło polityczne.
Włoskie media przytaczają fragmenty wywiadu 70-letniego Johna Prevosta.
Narody, nawet te najmniejsze i najsłabsze muszą być szanowane.