Drugi w hierarchii bojownik IS zginął w amerykańskim ataku lotniczym - potwierdził oficjalnie Biały Dom.
Biały Dom potwierdził, że drugi w hierarchii dowódczej Państwa Islamskiego bojownik zginął w dokonanym przez USA ataku lotniczym.
Fadil Ahmad al-Hajali, znany także jako Hadżdżi Mutazz, został zabity w ataku lotnictwa wojskowego USA 18 sierpnia, gdy jechał samochodem w pobliżu Mosulu w Iraku. Wraz z nim zginął operacyjny funkcjonariusz Państwa Islamskiego do spraw mediów znany jako Abu Abdullah – poinformował w oświadczeniu prezydencki rzecznik Ned Price.
Zdaniem amerykańskiej administracji śmierć Hajalego spowoduje negatywne skutki dla działalności Państwa Islamskiego, biorąc pod uwagę, że jego wpływy obejmowały finanse, media, operacje i logistykę tej organizacji.
Według Amerykanów, zabity był "czołowym koordynatorem" przepływu broni, materiałów wybuchowych, pojazdów i ludzi między Syrią i Irakiem. Podlegały mu operacje w Iraku i pomógł on zaplanować ofensywę Państwa Islamskiego na Mosul w czerwcu ubiegłego roku.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.