W najbliższą niedzielę 25 października odbędą się wybory parlamentarne. Prezentujemy poglądy poszczególnych komitetów wyborczych na niektóre kwestie światopoglądowe, w tym stosunek do in vitro, aborcji, kary śmierci, finansowania religii w szkole i legalizacji związków homoseksualnych.
Polityka państwa wobec rodzin - jej ogólny model i plany rozwoju na najbliższą przyszłość
Platforma Obywatelska proponuje rozwiązania w obszarze prawa pracy i systemu podatkowego, które będą gwarantować polskim rodzinom bardziej stabilną pracę i większe dochody. Tzw. jednolity kontrakt miałby zastąpić na rynku pracy tzw. umowy śmieciowe, a jednolity podatek „spowoduje znaczące korzyści podatkowe dla rodzin”.
Program wyborczy PO zakłada też ulepszenie systemu opieki nad najmłodszymi dziećmi. Podniesione zostaną zasiłki rodzinne i wprowadzone nowe kryteria dochodowe. Od 1 listopada 2015 o 100 zł (z poziomu 574 zł na członka rodziny). W 2017 r. planowana jest podwyżka o kolejne 80 zł. PO proponuje też zmodyfikowanie prawa tak, by firmy mogły finansować działania związane z opieką nad dziećmi pracowników (np. przyzakładowe przedszkole, wyprawki szkolne, urlop opiekuńczy) z już istniejącego odpisu na fundusz świadczeń społecznych. W przypadku dużych inwestycji firmy będą mogły zwiększyć limit odpisu.
PiS przygotowało projekt ustawy dedykowany "wszystkim polskim rodzinom", zarówno posiadającym dzieci, jak i starającym się o nie. Nosi on nazwę: "O pomocy państwa w wychowywaniu dzieci. Program rodzina 500 plus". Projekt przewiduje, że pomoc będzie przysługiwała dzieciom do 18. roku życia. Byłoby to 500 zł na każde drugie i następne dziecko bez względu na dochód rodziny. W rodzinach, w których dochód jest niższy niż 800 zł na jedną osobę, 500 zł przysługiwałoby już na pierwsze dziecko. Partia zapowiada, że jeśli wygra wybory parlamentarne i będzie rządzić krajem, to program Rodzina 500+ będzie szybko wprowadzać w życie. Jego szacowany roczny koszt to 21 mld zł.
Według PSL, państwo ma stwarzać rodzinie możliwość wyboru, a ta powinna sama podejmować decyzje, z jakich możliwości chce skorzystać. Ludowcy chcą rozwijać i zwiększać ulgi podatkowe dla rodzin wielodzietnych oraz rozwijać dostępność Karty Dużej Rodziny. Obecnie korzysta z niej już 1 mln 200 tys. osób.
„Ważny jest dostęp do opieki nad najmłodszymi. Proponujemy żłobki za złotówkę. Warto rozważyć wprowadzenie bonu opiekuńczego na czas między zakończeniem urlopu macierzyńskiego a pójściem do przedszkola. Ważna jest także edukacja, dostępność do darmowego podręcznika. Trzeba również zwrócić uwagę na zdrowie naszych dzieci. Dlatego od września tego roku obowiązuje ustawa zakazująca sprzedaży żywności śmieciowej w szkołach" - czytamy. W polityce rodzinnej PSL nie chce też zapominać o seniorach: "Chcemy rozwijać programy wspomagające aktywność społeczną osób starszych, dalszą budowę dziennych domów dla seniorów. Planujemy w najbliższych latach wybudować tysiąc takich domów. Dla seniorów proponujemy również leki za 1 zł".
"Obecna polityka prorodzinna jest droga i nieskuteczna. Wszyscy (i bogaci, i biedni) mają ulgę na dzieci. Absurd!" - uważa Ryszard Petru. Opowiada się on m.in. za likwidacją ulg podatkowych na dzieci. Dlaczego? "Bo to nie ma wpływu na dzietność i wspiera tak samo bogatych, jak i biednych" - uznał lider .Nowoczesnej.
Uchodźcy - powinniśmy przyjąć tylko chrześcijan czy bez względu na wyznanie?
PiS jest sceptyczne wobec deklaracji rządu o przyjęciu uchodźców politycznych innych niż chrześcijanie. Rzecznik tej partii Elżbieta Witek powiedziała we wrześniu br. w Polskim Radiu, że przyjmowanie obcych nam kulturowo imigrantów może wymknąć się spod kontroli władz państwowych. - Uchodźcy to problem Europy, ale nie problem Polski - stwierdziła. - Teraz słyszymy o 10 tys. imigrantów, a potem będzie ich znacznie więcej. Nie możemy być poprawni politycznie i zgodzić się na to wszystko tylko dlatego, że chcą tego Niemcy. (…) Polska nie jest państwem tak silnym i tak bogatym, żeby brać na siebie taki ciężar - podkreśliła.
PO uważa, że Polska powinna w sposób odpowiedzialny i solidarny uczestniczyć w rozwiązaniu europejskiego kryzysu imigracyjnego, a w sposób suwerenny zadecyduje o tym, ilu uchodźców przyjmie. "Mając na uwadze wyraźny głos Kościoła katolickiego w tej sprawie dużym wsparciem dla negocjacji na arenie europejskiej byłby wspólny głos polskich polityków, o co od kilku tygodni zabiega premier Ewa Kopacz. Zarazem jednak odrzucamy możliwość jakiejkolwiek dyskryminacji rasowej lub religijnej. Jedynym kryterium będzie bezpieczeństwo" - deklaruje Komitet Wyborczy PO.
Zdaniem PSL, "Szczególną pomoc winniśmy okazać uchodźcom chrześcijańskim, jednak ze względu na to, że każde życie ma taką samą wartość, to pomoc winno się dawać naprawdę potrzebującym i nie możemy się zamknąć na pomoc innym. Dziś potrzebne są badania i dyskusja na temat, jak zapobiegać tym tragediom, żeby ludzie nie musieli uciekać z własnych państw" - uważają ludowcy.
Grzegorz Braun jest za sprowadzaniem do Polski repatriantów, a nie imigrantów ekonomicznych lub politycznych. Dlatego na swoim profilu na Facebooku poparł m.in. akcję "Mądry Polak przed szkodą" - "Chcemy repatrianta, nie imigranta".
"W imię TRADYCJI CYWILIZACJI ŁACIŃSKIEJ i POLSKIEGO INTERESU NARODOWEGO należy zdecydowanie przeciwstawić się inwazji ideologicznej, propagandzie dewiacji i obcym roszczeniom kolonizatorskim" - brzmi dziesiąty punkt jego programu wyborczego zamieszczonego na stronie KWW "Szczęść Boże!".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.