Trzęsienie ziemi, które wystąpiło w poniedziałek w Azji Południowej, miało magnitudę 7,6 - poinformowała amerykańska służba sejsmologiczna USGS. W Afganistanie jest co najmniej 17 ofiar śmiertelnych, a w Pakistanie co najmniej 12.
Epicentrum znajdowało się ok. 80 km na południowy wschód od Fajzabadu, w trudno dostępnym regionie w Hindukuszu, a hipocentrum (ognisko wstrząsów) na głębokości prawie 200 km.
W afgańskiej prowincji Nangarhar zginęło co najmniej 5 ludzi, a ponad 50 odniosło obrażenia. Co najmniej 12 uczennic zginęło w prowincji Tachar, gdzie w jednej ze szkół wybuchła panika. Ponad 30 dziewcząt odniosło obrażenia; zawieziono je do szpitala w Talukanie.
Z północno-wschodniego Pakistanu nadeszły informacje o co najmniej 12 ofiarach śmiertelnych. W prowincji Chajber Pasztunchwa (dawna Północno-Zachodnia Prowincja Pograniczna) zawaliło się wiele domów. Co najmniej 100 ludzi odniosło obrażenia. W Islamabadzie przerwane zostało nadawanie programów telewizyjnych. Premier Nawaz Sharif wezwał służby do wykorzystania wszelkich dostępnych środków, by przyjść z pomocą poszkodowanym.
W Kabulu doszło do przerw w dostawach energii elektrycznej i awarii łączności telefonicznej. W północnych Indiach ludzie w panice wybiegali z domów. Wstrząsy były odczuwalne w Delhi i w Katmandu (Nepal). W indyjskim Kaszmirze przestała działać telefonia komórkowa.
W kwietniu br. trzęsienie ziemi o sile 7,8 z epicentrum w Nepalu spowodowało śmierć ok. 9 tys. ludzi. W październiku 2005 r. trzęsienie o sile 7,6 w północnym Pakistanie zabiło ok. 75 tys. ludzi.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.