O większe wysiłki na rzecz zapobiegania konfliktom między państwami i narodami zaapelował na forum ONZ stały watykański obserwator w ramach 70. Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Abp Bernardito Auza za Franciszkiem potępił wzrost handlu bronią, który zaostrza obecne konflikty na świecie i wezwał do likwidacji broni masowego rażenia.
Watykański przedstawiciel z niepokojem mówił o tym, że wciąż rośnie w siłę przemysł zbrojeniowy na świecie, co ogranicza udział państw członkowskich w projektach pokojowych i rozwojowych. Podkreślił, że cmentarze wciąż pełne są ofiar cywilnych i żołnierzy, zamordowanych przez użycie broni wybuchowej.
Wezwał rządzących do „szczerego działania” na rzecz zmniejszenia produkcji, sprzedaży i użycia broni. Zaapelował o zwiększenie finansowania projektów mających na celu zapobieganie konfliktom poprzez mediacje, budowę oraz utrzymanie pokoju. W tym kontekście dyplomata watykański podkreślił, że „bez pokoju nie będzie nigdy zrównoważonego rozwoju”.
Abp Auza za Franciszkiem wyraził pilną potrzebę pracy na rzecz świata „bez broni jądrowej, stosując w pełni traktat o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej, w jego literze i duchu, ku całkowitemu zakazowi tych narzędzi” i zwrócił się do sygnatariuszy Traktatu o nierozprzestrzenianiu broni masowego rażenia, aby realizowali podpisane zobowiązania.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.