Z radością powitali białoruscy biskupi pielgrzymów przybywających do sanktuarium Matki Bożej Opiekunki Białorusi w Budsławiu. Kucharki zajmujące się smażeniem blinów dla pątników na pewien czas dostały wolne i zastąpili je: metropolita mińsko-mohylewski abp Tadeusz Kondrusiewicz i biskup witebski Władysław Blin.
Do Budsławia ściągnęło wczoraj ponad 2,5 tys. wygłodniałych kilkudniowym marszem pielgrzymów. Jak donosi portal catholic.by, ich zainteresowanie blinami niepomiernie wzrosło, gdy do przygotowania potraw zabrali się hierarchowie. Na czas pracy przywdziali oni odpowiednie kucharskie czapki i fartuchy – na jednym widniał napis „Metropolita”, na drugim zaś „Biskup Blin”.
Każdego roku przed cudownym obrazem Matki Bożej Budsławskiej gromadzą się pielgrzymi z całej Białorusi i innych krajów. W tym roku, podobnie jak w latach minionych, do sanktuarium przybyły nie tylko piesze pielgrzymki, ale również pątnicy na rowerach. Ponadto na motocyklach przyjechała 30-osobowa grupa z Polski i USA.
Dziś w Budsławiu, zwanym „białoruską Częstochową” i położonym 150 km na północ od Mińska, odbywają się centralne uroczystości odpustowe z udziałem wszystkich katolickich hierarchów kraju.
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.