„Święte Miasto, jakim jest Jerozolima, należy do duchowego dziedzictwa trzech religii monoteistycznych: judaizmu, chrześcijaństwa oraz islamu” – przypomniał stały przedstawiciel Watykanu przy Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Stolica Apostolska – podkreślił abp Bernardito Auza – jeszcze raz ponawia swój postulat trwałego rozwiązania kwestii statusu Jerozolimy. Jest przy tym konieczne poszanowanie wolności religijnej wszystkich mieszkańców tego miasta i zapewnienie każdemu pielgrzymowi, niezależnie od jego przynależności religijnej, swobodnego dostępu do miejsc świętych. Sprawa Jerozolimy była jednym z tematów, jakie watykański przedstawiciel poruszył w ramach 70. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ na posiedzeniu poświęconym Agencji Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie.
Agencja ta powstała w 1949 r. i niesie pomoc Palestyńczykom, którzy uciekli z terenów zajętych przez wojska izraelskie. Obecnie pomaga 5 mln uchodźców w obozach na terenie Libanu, Jordanii, Syrii i Autonomii Palestyńskiej. Abp Auza przypomniał, że działa ona na ziemiach naznaczonych dwutysiącletnią obecnością chrześcijan, którzy w wyniku ostatnich konfliktów są w szczególnie ciężkiej sytuacji. Kościół, podobnie jak oenzetowska Agencja, wspiera ofiary wojny na Bliskim Wschodzie nie tylko materialnie, ale także zapewnia pomoc medyczną i edukację dzieci uchodźców. Niektóre obozy Palestyńczyków w Syrii stały się miejscem walk; zniszczone tam zostały szkoły i ośrodki zdrowia.
Przedstawiciel Watykanu zaapelował o większą pomoc dla Libanu i Jordanii, które w ostatnim czasie przyjęły kolejne miliony uchodźców. „Działania na rzecz pokoju winny zająć miejsce bezsensownej przemocy i wojny, a pomoc humanitarna dla uchodźców musi zastąpić broń napływającą do tego regionu z całego świata” – stwierdził abp Auza.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.