- Drugie referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego zostanie zorganizowane w Irlandii 2 października - poinformował w środę w irlandzkim parlamencie premier Brian Cowen.
"Rekomenduję rządowi, byśmy zwrócili się do obywateli o ich aprobatę dla ratyfikacji Traktatu przez Irlandię, a referendum odbędzie się 2 października" - oświadczył.
Na czerwcowym szczycie Unii Europejskiej Dublin uzyskał od unijnych partnerów gwarancje dotyczące m.in. jego neutralności, a także zachowania kontroli nad podatkami i kwestiami etycznymi. W referendum z 12 czerwca 2008 roku większość wyborców było przeciwko przyjęciu dokumentu.
Cowen wyraził przekonanie, że te gwarancje są odpowiedzią dla obaw irlandzkich wyborców.
Irlandzki minister spraw zagranicznych Michael Martin ocenił, że "tak" w głosowaniu leży w interesie kraju. "Naszym zadaniem jest teraz przedstawienie naszych argumentów ludziom" - dodał.
Irlandzki rząd, oskarżany o zaniechania przed pierwszym referendum, zobowiązał się do przeprowadzenia lepiej zorganizowanej i zdecydowanej kampanii informacyjnej na temat dokumentu.
Sondaże opinii publicznej wskazują, że dokument może liczyć obecnie na poparcie większości głosujących, którzy dostrzegają pożytki z członkostwa w UE w sytuacji, gdy kraj zmaga się z głęboką recesją.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.