„Pojednanie w Sri Lance jest coraz bliższe. Jesteśmy przekonani, że atmosfera społeczna i polityczna dobrze temu wróży. Każdy chce zakończyć ten okres i pracować razem dla pokoju i dobrobytu”. Tak uważa kard. Albert Malcolm Ranjith komentując aktualną sytuację w tym kraju.
Wybrany niecały rok temu prezydent Maithripala Sirisena podjął bowiem decyzję o utworzeniu specjalnego trybunału dla zbadania zbrodni wojennych popełnionych na ludności cywilnej w końcowej fazie trwającego 26 lat konfliktu wewnętrznego. Trybunał ma zacząć pracę pod koniec tego roku.
„Kryterium jest tu pojednanie w prawdzie i sprawiedliwości” – uważa ordynariusz stołecznego Kolombo. Dodaje, że bardzo istotne jest to, iż w proces pojednania narodowego mają aktywnie zaangażować się zwierzchnicy religijni. Ma bowiem zostać utworzona specjalna komisja, zwana „Radą łaskawości”, w skład której wejdą przywódcy najważniejszych wspólnot religijnych. Przed nią będzie się kierować ludzi sądzonych przez wspomniany trybunał, by tam przyznali się do winy i prosili o przebaczenie. „To właśnie zwierzchnicy religijni będą przyjmować takie wnioski i określać formę zadośćuczynienia czy to przez pracę społeczną, czy przez jakiś symboliczny akt miłości lub solidarności z ofiarami” – powiedział kard. Ranjith.
Nowy prezydent od początku swego mandatu deklarował, że liczy na konkretne wsparcie przywódców religijnych w drodze do pokoju i pojednania narodowego. Wspomniane decyzje, które teraz podjął, mają być tego konkretną formą.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.