Diecezja, w której doszło do wydarzenia, wyjaśnia skąd czerwona otoczka wokół Hostii.
Rzekomy cud eucharystyczny miał miejsce 8 listopada w kościele św. Franciszka Ksawerego w Kearns, dzielnicy Salt Lake City. Małe dziecko, które było jeszcze przed Pierwszą komunią, przyjęło omyłkowo Najświętszy Sakrament. Gdy zauważył to opiekun dziecka, odniósł konsekrowaną Hostię celebransowi, który z kolei umieścił ją w vasculum (specjalne naczynie liturgiczne), by tam się rozpuściła w wodzie. Po kilku dniach na Hostii pojawiła się czerwona otoczka.
Przypadek z Salt Lake City został poddany gruntownym badaniom, które przeprowadziła komisja pod przewodnictwem ks. Francisa Mannion. Z przeprowadzonych analiz wynika, że czerwona otoczka to nie krew, ale pleśń o specyficznym zabarwieniu.
Dieceja wydała w tej sprawie oświadczenie, w którym podaje wnioski z pracy komisji, ale też podkreśla, że rzeczywistym cudem jest każda Msza Święta, podczas której widzimy i przyjmujemy realne ciało Pana Jezusa Chrystusa, pod postacią chleba.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.