W 2015 r. całkowita liczba imigrantów na świecie może osiągnąć rekordowy poziom 250 mln - wynika z raportu opublikowanego w piątek przez Bank Światowy. Znaczny udział w zwiększeniu tej liczby miał masowy napływ uchodźców do krajów Unii Europejskiej.
Migracje z krajów ubogiego Południa do państw bogatej Północy objęły 34 proc. wszystkich potoków migracyjnych w 2015 roku. Przemieszczanie się ludności pomiędzy poszczególnymi krajami Południa było bardziej intensywne i wyniosło 38 proc.
W raporcie potraktowano łącznie wszystkie typy migracji, w tym - przesiedlenia spowodowane czynnikami politycznymi, religijnymi, kulturalnymi oraz ekonomicznymi.
Według autorów raportu imigranci wysłali w 2015 roku do swych rodzin w krajach proweniencji 601 mld dolarów. Ubogie kraje rozwijające się otrzymały tym samym ogólną sumę 441 mld dolarów, która była trzykrotnie wyższa od całej oficjalnej pomocy międzynarodowej.
"Migranci są prawdziwym kołem ratunkowym dla gospodarek tych krajów" - ocenił jeden z autorów raportu, Dilip Ratha.
Najwięcej środków do swych krajów pochodzenia wysyłają imigranci z USA - 56 mld dolarów, a także z Arabii Saudyjskiej - 37 mld oraz z Rosji - 33 mld. Wśród beneficjentów raport wymienia Indie - 72 mld dolarów, Chiny - 64 mld dolarów oraz Filipiny - 30 mld.
Wśród krajów, z których wywodzi się największa liczba emigrantów, raport wymienia Indie, Meksyk, Rosję, Chiny i Bangladesz. Kraje, które przyjmują najwięcej imigrantów to: Stany Zjednoczone, Arabia Saudyjska, Niemcy, Rosja oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Dane dotyczące uchodźców opublikowane w raporcie pochodzą z 2014 roku. Całkowita liczba uchodźców, którzy opuścili swe kraje w związku z prześladowaniami i poprosili o azyl polityczny w innych krajach wyniosła w 2014 roku 14,4 mln, co odpowiadało 6 proc. wszystkich migracji. Biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) podało w piątek, że w jego ocenie w połowie 2015 roku na świecie było 20,2 mln uchodźców - najwięcej od ponad 20 lat.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.