Dwie osoby - ratowany i ratujący - utonęły w sobotę w akwenie po wyrobisku, w Skale nieopodal Krakowa - poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, Marek Korzonek.
Według świadka tragedii, jeden z dwóch mężczyzn, którzy pojawili się na brzegu wszedł od razu do wody i po chwili utonął. Na ratunek pospieszył mu drugi, starszy mężczyzna, ale i on utonął - zrelacjonował Korzonek.
Jak ustaliła policja starszym mężczyzną był 49-letni mieszkaniec jednej ze wsi w okolicy Skały. Nie ustalono jeszcze personaliów drugiego. Nie wiadomo też, czy wędkarz, który wezwał policję próbował ratować topiących się.
Także w sobotę w zbiorniku w Krakowie-Zakrzówku na głębokości 25 metrów znaleziono zwłoki mężczyzny. Jak poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Dariusz Nowak topielca znalazł nurek amator. Trwają ustalenia jak doszło do tragedii. Wiadomo, że na pewno jego ciało nie znalazło się w wodzie w sobotę tylko o wiele wcześniej, nawet być może miesiąc.
Różne kraje, różne tradycje, odzwierciedlają lokalne tożsamości i symbole odrodzenia.
Po zmroku celebrowana jest najważniejsza msza św. w roku - liturgia wigilii paschalnej.
Lekceważeni czują się nie tylko biskupi, ale też nauczyciele religii, rodzice i uczniowie.
W nabożeństwach wzięli udział zamieszkujący Ziemię Święta chrześcijanie i liczni pielgrzymi.
Nieobecny z powodu rekonwalescencji po chorobie papież napisał rozważania.