W Wenecji brakuje wody w kanałach. Po wielu z nich z powodu nietypowej o tej porze roku suszy na północy Włoch nie mogą pływać żadne łodzie.
Rekordowo niski poziom wody sprawia, że kłopoty z żeglugą mają gondolierzy, a także załogi tramwajów wodnych i jednostek ratunkowych. W weneckich kanałach jest w tych dniach więcej błota niż wody.
W mieście regularnie zalewanym przez tzw. wysoką wodę tym razem notuje się jej wyjątkowo niski poziom, rzadko spotykany nawet latem. Jest on niższy o kilkadziesiąt centymetrów niż zazwyczaj.
W ostatnich dniach do niektórych części Wenecji nie dopływały żadne łodzie ani motorówki.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.