Reklama

Na sylwestrze z bezdomnymi i ubogimi

- Niedawno wyszedłem z więzienia, mieszkam na ulicy, a tutaj poczułem się jak w domu­ - mówił pan Grzegorz, jeden z gości Sylwestra z Ubogimi w Katowicach.

Reklama

W pięknie udekorowanej sali przy parafii Apostołów Piotra i Pawła do bogato zastawionego stołu zasiadło tego wieczoru ponad 200 osób. Pożegnanie starego i przyjście nowego roku świętowali nie tylko bezdomni, ale i ubodzy. Wielu z nich przyszło całymi rodzinami z dziećmi.

- Są takie dni w roku, kiedy nikt nie powinien być sam. Dobrze, że tu jesteście - tymi słowami przywitał gości proboszcz parafii, ks. Andrzej Nowicki. Po uroczystym otwarciu, kelnerzy wnieśli na stoły pierwsze dania. W menu tej nocy znalazły się między innymi, ciasta, barszcz, krokiety, sałatki, bigos.

Każdy z zaproszonych gości otrzymał imienne miejsce przy stole. ­- Na co dzień wszyscy tymi ludźmi pomiatają. Dla nas jest ważne, że jest to drugi człowiek, dlatego te imienne zaproszenia i  wizytówki - stwierdził Łukasz Kosielak, pomysłodawca sylwestra.

Wszystkie potrawy podawane były przez kelnerów na zastawie wypożyczonej z restauracji. - Nasi goście mogą spokojnie usiąść przy pięknie zastawionym stole. Nie ma żadnych plastików, są porządne talerze i kubki, wszystko jest w dobrym stylu - mówił pan Józef, który wcześniej pomagał w sekcji paczkowej.

- Przygotowujemy się na 300 osób, bo oprócz gości jest jeszcze setka wolontariuszy. Sami nie wiemy, jak to zrobimy, cuda będą się działy - opowiadali jeszcze przed sylwestrem młodzi ludzie odpowiedzialni za sekcję kuchenną. Okazało się, że ważna jest przede wszystkim kawa.

- Chciałem, żeby bezdomni i ubodzy nie czuli, że przychodzą kolejny raz po datek, wystać coś w kolejce, dostać jedzenie na wynos i przesiedzieć ten wieczór smutno, w ścisku. Moim marzeniem było zorganizować coś w dużej sali, z wodzirejem, z jedzeniem, żeby każdy miał swoje miejsce i poczuł, że ktoś to zrobił z myślą o nim - mówił Łukasz Kosielak.

Dlatego, oprócz jedzenia, nie zabrakło także dobrej muzyki i tańców. Do zabawy zapraszała pani wodzirej, a na parkiecie brakowało miejsca. Dobrze bawili się nie tylko goście, ale i wolontariusze. W tegorocznej zabawie wzięło udział także wiele dzieci. Dla nich został przygotowany specjalny kącik zabaw, gdzie wolontariuszki między innymi malowały najmłodszym gościom twarze.

«« | « | 1 | 2 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
5°C Piątek
rano
5°C Piątek
dzień
5°C Piątek
wieczór
5°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama