Uprowadzoną w środę rano w Czeczenii działaczkę rosyjskiej organizacji Memoriał Natalję Estamirową znaleziono tego samego dnia w Inguszetii martwą, najpewniej zastrzeloną - podała agencja ITAR-TASS.
Porwanie i zabójstwo potępiła także Amnesty International (AI). "Morderstwo Estemirowej jest konsekwencją atmosfery bezkarności, na którą pozwalają rosyjskie i czeczeńskie władze" - oceniła w oświadczeniu sekretarz generalna AI Irene Khan.
"Natalja Estemirowa była odważną i inspirująca kobietą, która bez wytchnienia broniła praw człowieka" - zauważa AI, określając zabitą działaczkę Memoriału mianem "czołowej aktywistki na rzecz praw człowieka w regionie północnego Kaukazu".
"Zabójstwo Natalii Estemirowej rzuca dalsze światło na niebezpieczne warunki, w jakich obrońcy praw człowieka działają w Federacji Rosyjskiej. Poprzedziło je bowiem styczniowe morderstwo adwokata i obrońcy praw człowieka Stanisława Markiełowa oraz towarzyszącej mu dziennikarki Anastazji Baburowej, bliskich znajomych dziennikarki Anny Politkowskiej, zamordowanej w 2006 r." - przypomina organizacja. Estemirowa współpracowała z Politkowską i miała kontakty z Markiełowem.
Poranny komunikat o stanie zdrowia przebywającego w szpitalu papieża.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.