- Na południu Afganistanu w sobotę zginął w czasie patrolu 22-letni australijski żołnierz - podano w niedzielę w Kabulu.
Drugi Australijczyk i troje afgańskich cywilów, w tym ośmioletnie dziecko, zostało rannych.
Patrol wjechał na minę, podłożoną na drodze przez talibów. Do wydarzenia doszło na terenie prowincji Uruzgan, gdzie stacjonuje większość australijskiego kontyngentu, liczącego w Afganistanie 1 550 ludzi.
W Afganistanie poniosło śmierć w sumie jedenastu australijskich żołnierzy.
"Sejm przypomina ich jako żywe postaci reprezentujące wolną Polskę".
Kraj pogrążony jest w kryzysie humanitarnym o oszałamiających rozmiarach.
Chiny pokazują w ten sposób, że Afryka jest dla nich ważnym partnerem.