Reklama

Rodzice najważniejsi

Rodzice mają prawo nie zgodzić się na udział dziecka w zajęciach edukacji seksualnej w szkole, ale muszą złożyć oświadczenie na piśmie. Takie zmiany wprowadza nowe rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

Reklama

- To dobry kierunek – uważa Piotr Wołochowicz, doradca rodzinny, autor wraz z żoną Mariolą m.in. podręcznika do wychowania do życia w rodzinie pt. „Zanim wybierzesz”.

Jego zdaniem, w wychowaniu seksualnym nadrzędna jest rola rodziców. – Szkoła może być pomocą, ale nie może niczego robić wbrew rodzicom, ani bez ich wiedzy – podkreślił.

Wołochowicz uważa, że przedmiot nauczany w szkole powinien być wychowaniem do życia w rodzinie, a nie edukacją seksualną. - To jest zasadnicza różnica – zaznaczył. - Jeżeli mówić dzieciom o seksualności, to w kontekście całości życia rodzinnego, budowania relacji z drugim człowiekiem i innych aspektów życia – podkreślił.

Zdaniem doradcy rodzinnego, taki przedmiot w szkole może okazać się potrzebny. W jego przekonaniu, miałoby to sens względem dzieci z tych rodzin, gdzie sytuacja jest trudna a rodzice nie spełniają we właściwy sposób roli, do której są powołani - i wtedy szkoła mogłaby pomóc. - Natomiast w ogóle nie ma takiej potrzeby dla dzieci z normalnych, kochających się rodzin, gdzie rodzice mają dobry kontakt z dziećmi – zaznaczył.

Piotr i Mariola Wołochowicz prowadzą Fundację Misja Służby Rodzinie, są autorami wielu książek. Najbardziej znane to: „Seks po chrześcijańsku”, „Zanim wybierzesz...” i „Jak wygrać małżeństwo?”.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama