Prymas Stefan Wyszyński podczas wojny był zaangażowany w pomoc Żydom - informuje "Rzeczpospolita".
Czasy wojenne to najsłabiej zbadany okres w życiu kardynała Stefana Wyszyńskiego. Historycy od dawna podejrzewali, że związany z ks. Władysławem Korniłowiczem oraz środowiskiem podwarszawskich Lasek przyszły prymas Polski podczas wojny pomagał w ukrywaniu Żydów. Nie było jednak pewności, a sam Wyszyński nigdy się tym nie chwalił.
"Rzeczpospolita" poznała zweryfikowaną relację świadka twierdzącego, że prymas osobiście Żydom pomagał. Gazeta poznała też świadectwo uratowanej w stolicy Żydówki, z którego wynika, że ocalała ona pośrednio dzięki Wyszyńskiemu.
Zobacz nasz serwis
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.