65. rocznica likwidacji tak zwanego familijnego obozu cygańskiego w niemieckim obozie zagłady Auschwitz II - Birkenau przypadnie 2 sierpnia. Tego dnia w 1944 roku Niemcy zgładzili w komorach gazowych 2897 mężczyzn, kobiet i dzieci. Od 1997 roku data obchodzona jest jako Dzień Pamięci o Zagładzie Romów.
Romowie stanowili pod względem liczebności trzecią grupę deportowanych do KL Auschwitz, po Żydach i Polakach. Transporty przyjechały do obozu z czternastu państw. Pierwsi Romowie trafili tam 9 lipca 1941 roku. Jednostka niemieckiej policji kryminalnej w Katowicach skierowała do obozu dziewięciu więźniów, wśród których znajdowało się dwóch polskich Romów.
W grudniu 1942 roku Niemcy wydali zarządzenia nakazujące osadzenie Romów w obozach koncentracyjnych. Wybrano w tym celu Auschwitz. Romowie byli deportowani całymi rodzinami do obozu Auschwitz II - Birkenau. Pierwszy transport dotarł 26 lutego 1943 roku. Wówczas Familienzigeunerlager był jeszcze w budowie. Po jej zakończeniu znajdywały się tam 32 baraki mieszkalne i 6 sanitarnych.
Między 26 lutego 1943 roku a 21 lipca 1944 w obozie cygańskim osadzono łącznie 20 tysięcy 967 dzieci, kobiet i mężczyzn. Liczba ta nie zawiera około 1700 Romów z Białegostoku, których nie objęto ewidencją. Jako podejrzanych o tyfus plamisty natychmiast skierowano do komór gazowych i zgładzono tuż po przywiezieniu do obozu.
Większość spośród niespełna 21 tysięcy więźniów Zigeunerlager zmarła wskutek chorób. Szczególnie cierpiały dzieci, deportowane lub urodzone w obozie. Wśród nich szerzyły się choroby - rak wodny, szkarlatyna, odra i dyfteryt. Na dzieciach zbrodnicze eksperymenty medyczne przeprowadzał obozowy lekarz Josef Mengele. Wszystkie zmarły lub zostały zgładzone.
Hitlerowcy zamierzali ostatecznie zgładzić Romów już w maju 1944 roku. 15 maja 1944 roku Cyganów ostrzegł kierownik obozu cygańskiego Unterscharfuehrer SS Georg Bonigut. Nakazał, by nie opuszczali baraków. 16 maja wieczorem obóz otoczyło około 50-60 SS-manów. Próbowali wygonić więźniów z baraków. Nikt nie wyszedł. Niemcy zrezygnowali z obawy przed stratami. Wśród więźniów znajdowała się znaczna liczba byłych żołnierzy Wehrmachtu. Obawiali się również, że iskra oporu mogłaby się przedostać na inne rejony obozu.
23 maja 1944 roku z Birkenau przeniesiono do Auschwitz ponad 1,5 tysiąca Cyganów. Zostali później wywiezieni do obozu w Buchenwaldzie. Dwa dni później do obozu we Flossenburgu wysłano 82 Cyganów, a do Ravensbrueck 144 Cyganki. W obozie familijnym pozostało niespełna 3 tysiące osób.
Zagłada Romów w Birkenau dokonała się w nocy z 2 na 3 sierpnia 1944 roku. Na rozkaz Reichsfuehrera SS Heinricha Himmlera obóz cygański został zlikwidowany. Wieczorem 2 sierpnia ogłoszono zakaz opuszczania bloków i mimo oporu stawianego przez więźniów, załadowano na ciężarówki 2897 dzieci, kobiet i mężczyzn, zawieziono do komory gazowej numer V i zgładzono. Ich ciała spłonęły w dołach obok krematorium.
Według współczesnych szacunków w wyniku prześladowań i terroru w latach panowania III Rzeszy śmierć poniosła około połowa populacji Romów, zamieszkującej obszary okupowane przez Niemców.
Romowie pamiętają o pomordowanych członkach swych rodzin. 2 sierpnia 1997 roku dwaj ocaleni Romowie - Herbert Adler (nr Z 2784) i Adolf Labinger (nr Z 41121) odsłonili odrestaurowane pamiątkowe tablice na pozostałościach po jednym z baraków Familienzigeunerlager. W 2001 roku w Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau otwarta została stała ekspozycja upamiętniająca martyrologię Romów.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.