Tygodnik "wSieci" ujawnia wcześniejsze problemy z ogumieniem w limuzynach VIP-ów.
Tygodnik "wSieci" ujawnia problemy, jakie z ogumieniem w pancernych samochodach VIP-ów, miało Biuro Ochrony Rządu w ostatnich latach. Np 12 marca, gdy Radosław Sikorski spotykał się z prezydentem Rumunii w limuzynie szefa MSZ uszkodzone zostały dwie tylne opony. W kwietniu 2013, gdy opancerzona limuzyna wyjeżdżała z myjni, musiała pokonać metalowy próg, opona pękła. Raport BOR, cytowany przez dziennikarzy tygodnika, opisuje to zdarzenie jako "uszkodzenie (przecięcie) 1 opony w wyniku najechania na ostry przedmiot". W tym samym roku, w lipcu według informacji tygodnika, uległa deformacji i rozwarstwieniu w trakcie jazdy tylna, prawa opona opancerzonego BWM.
Tygodnik "wSieci" pisze, że po każdym z tym zdarzeń, przeprowadzone zostało wyłącznie postępowanie szkodowe, w którym stwierdzone zostało, że szkoda miała miejsce i należy ją usunąć.
W świetle tych informacji, dziennikarze tygodnika dowodzą, że w wypowiedzi dla TVP były szef BOR gen. Marian Janicki minął się z prawdą, gdy mówił, że "w ostatnich 10-15 latach nie mieliśmy żadnych problemów z oponami".
Do incydentu z udziałem prezydenckiego, opancerzonego samochodu doszło 4 marca. Na autostradzie A4, którą BOR wiózł prezydenta Andrzeja Dudę na zawody Pucharu Świata w Skokach Narciarskich w Wiśle, pękła i rozpadła się opona. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Jednak raport, którego fragmenty zaprezentowano opinii publicznej, pokazał, że dyspozycje poprzednich szefów BOR mogły nieść zagrożenie dla ochranianych osób. Wiceszef BOR płk Jacek Lipski poinformował, że instrukcje z 2013 r. ówczesnego szefa BOR płk. Krzysztofa Klimka oraz z 2009 r. ówczesnego szefa gen. Mariana Janickiego są niezgodne z normami producenta. Producent bowiem zalecił wymianę opon w opancerzonych samochodach co 10 tys. kilometrów lub co dwa lata. Z kolei minimalną głębokość bieżnika producent określił na 4 mm. Według instrukcji Janickiego okres eksploatacji został oznaczony na co najmniej 4 lata. Gen. Janicki dopuszczał minimalną głębokość bieżnika +/- 3,5 mm. Klimek podniósł te normy do 4mm, ale wprowadził zapis o eksploatacji opon co najmniej 4 lata. Podtrzymał też zawyżony przebieg - 20 tys. kilometrów.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.