„Rozpoczynam nową drogę na Instagramie, aby podążać razem z Wami szlakiem miłosierdzia i czułości Boga”
To tekst dzisiejszego wpisu inaugurującego obecność Franciszka w kolejnym serwisie społecznościowym. Papieskie konto na Instagramie, który umożliwia użytkownikom udostępnianie w internecie swoich zdjęć i filmów, będzie się nazywać Franciscus.
Założyciel mającego obecnie ponad 400 mln użytkowników Instragramu Kevin Systrom został niedawno przyjęty przez Papieża na audiencji prywatnej, a dzisiaj osobiście pomagał mu opublikować pierwsze zdjęcie. Przestawia ono Ojca Świętego podczas modlitwy. O komentarz do tego wydarzenia poprosiliśmy szefa watykańskiego Sekretariatu ds. Komunikacji ks. Dario Viganò:
„Papież uważa, że obrazy mówią bardzo dużo i tłumaczy to w ten sposób: «Kiedy spotyka mnie jakieś dziecko, wtedy daje mi rysunek. Pytam się go o ten obrazek i poprzez te pytania dziecko krok za krokiem wyjaśnia to, co chciało przedstawić». Tak więc obrazy nie są kopią rzeczywistości, ale mówią o wiele więcej: to może być jakiś szczegół, jakiś aspekt czułości Papieża, błogosławieństwo … Tak więc idea jest taka, aby wyrazić ten pontyfikat poprzez obrazy i w ten sposób pomóc wejść w gesty czułości i miłosierdzia wszystkim, którzy chcą towarzyszyć Papieżowi Franciszkowi i pragną lepiej zrozumieć jego pontyfikat. Ponieważ Jubileusz Miłosierdzia jest jubileuszem globalnym w tym sensie, że Drzwi Święte zostały otwarte na całym świecie, to wejście w sieci społecznościowe takie jak Instagram poniekąd rozszerza Plac św. Piotra, powiększa obszar spotkania z Papieżem, tak aby w każdym miejscu kuli ziemskiej można się było spotkać z Ojcem Świętym”.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.