Bogdan Sadowski prowadzący w TVP programy katolickie zostanie trzecim w Polsce diakonem stałym – pisze Ewa K. Czaczkowska na łamach „Rzeczpospolitej”.
Przyjmie święcenia kapłańskie pierwszego stopnia z rąk abp. Kazimierza Nycza w najbliższą niedzielę w warszawskiej Magdalence. Diakonami stałymi mogą zostać żonaci mężczyźni. W Polsce to jak na razie ewenement. Możliwość taka pojawiła się w naszym kraju w 2001 roku – przypomina Czaczkowska. Episkopat przywrócił wówczas istniejący od czasów apostolskich stopień stanu duchownego. Do 2001 roku święcenia diakonatu były zarezerwowane dla bezżennych mężczyzn.
Diakonem stałym – bez możliwości zostania duchownym – może być żonaty mężczyzna powyżej 35 roku życia. Jego staż małżeński nie może być krótszy niż 5 lat. Musi też mieć pisemną zgodę żony na przyjęcie święceń, a także wykształcenie teologiczne i przygotowanie liturgiczne.
Kawalerowie, którzy ukończyli 25 rok życia, mogą zostać diakonami, pod warunkiem, że się nie ożenią.
Na świecie jest ponad 32 tys. diakonów – czytamy na łamach „Rzeczpospolitej”. Wypełniają luki wynikające z braku księży. W Polsce potrzebni są głównie po to, by ukazać pełny obraz Kościoła – takiego, jaki był w pierwszych wiekach – twierdzi Sadowski.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.