Czas na otwarte głoszenie Ewangelii – do tego wniosku doszli członkowie francuskiej organizacji Chrześcijanie w Świecie Wiejskim
W ubiegłym tygodniu przedstawiciele 12 tys. grup lokalnych, skupiających po kilkanaście osób każda, spotkali się w Saint-Laurent-sur-Sèvre w Wandei. W ich przekonaniu we Francji zmieniło się nastawienie do Kościoła. Młode pokolenie jest mniej wrogie, nie ma pretensji do katolików, w związku z czym jest też bardziej otwarte na głoszenie Chrystusa. Problem w tym, że sami chrześcijanie nie są gotowi dzielić się swą wiarą. Zdaniem kapelana organizacji, ks. Jean-Marca Bocqueta, u wierzących istnieje swoista autocenzura. Nie chcą otwarcie identyfikować się z Kościołem, by nie ściągnąć na siebie krytyki otoczenia – uważa ks. Bocquet.
Informujący o spotkaniu Chrześcijan w Świecie Wiejskim dziennik La Croix, zwraca uwagę na ewolucję, którą przechodzi ta organizacja. W ostatnich dziesięcioleciach, zwłaszcza po roku 1968 uchodziła ona za organizację bardzo zsekularyzowaną, skoncentrowaną na kwestiach społecznych, wręcz bojowniczą. W wielu grupach zrezygnowano na przykład z praktyki czytania Ewangelii. Ostatnio jednak powraca zainteresowanie chrześcijańską tożsamością, Słowem Bożym, ewangelizacją. Świadczy o tym m.in. wynik konsultacji, jakie przeprowadzono przed zapowiedzianym na przyszły rok ogólnokrajowym kongresem organizacji. Na jego temat wybrano bowiem właśnie ewangelizację.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.