Przewodniczący episkopatu Nikaragui stanowczo zaprotestował przeciwko pogróżkom, jakie otrzymali ostatnio tamtejsi biskupi.
Chodzi o trzech ordynariuszy, w tym wiceprzewodniczącego episkopatu, abp. Abelarda Matę, którzy krytycznie wypowiadali się na temat lewicowych władz. Otrzymali oni pocztą elektroniczną ostrzeżenia, że zostaną zabici. Abp Leopoldo Brenes stwierdził, że nie wiadomo, kto był autorem pogróżek; zapewnił jednak, że nikaraguańscy pasterze nie obawiają się o swoje życie i będą pracować dalej normalnie. Próby zastraszenia hierarchii pojawiły się 8 sierpnia po kościelnych protestach przeciwko brutalnemu atakowi zwolenników rządzących sandinistów na opozycyjny wiec przed katedrą w stołecznej Managui.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.
Do końca roku oczekuje się w Rzymie ponad 30 mln turystów i pielgrzymów.
Nie mamy o nich żadnych informacji, a wy niczego nie robicie - wykrzykiwały.
Nowe pojawienie się wirusa i stan epidemii ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Kontrakty z NFZ wystarczają tylko na pokrycie podstawowych kosztów - zwraca uwagę organizacja.
8-letni Roman Oleksiw doznał oparzeń czwartego stopnia blisko połowy ciała.