Reklama

Księża: wykształceni i szczęśliwi

W przyszłym roku, gdy dobiegnie końca trwający obecnie Rok Kapłański, być może ukaże się „krótki, treściwy i bardzo jasny” dokument nt. kształcenia kandydatów do kapłaństwa. KAI i Radio Watykańskie uwzględniły różne aspekty wypowiedzi arcybiskupa Bruguesa na temat tego dokumentu.

Reklama

Inicjatywę taką rozważa obecnie Kongregacja Wychowania Katolickiego, która w najbliższym czasie zamierza zwołać Stałą Komisję Międzydykasterialną ds. Formacji Kandydatów do Święceń. Poinformował o tym w rozmowie z watykańskim dziennikiem „Osservatore Romano” sekretarz tej Kongregacji abp Jean-Louis Bruguès. Odnosząc się do wezwań Benedykta XVI w jego najnowszej encyklice „Caritas in veritate” o potrzebie jak najszerszego dostępu wszystkich narodów do kształcenia, arcybiskup przypomniał, że papież w swym dokumencie odwołuje się m.in. do dwóch wielkich zasad społecznej nauki Kościoła: pomocniczości i solidarności. W tym kontekście oświata „jest sprawą solidarności między różnymi działami i różnymi pokoleniami społeczeństwa” – podkreślił rozmówca watykańskiego pisma.

Zwrócił następnie uwagę na dwa inne aspekty papieskiego apelu: oświata zakłada nauczanie, to znaczy wiedzę, którą należy przekazać oraz to że „my, chrześcijanie, wierzymy w pełną formację osoby”. Chodzi o formację całościową, która zakłada globalną wizję człowieka w różnych jego wymiarach – dodał arcybiskup.

Poinformował przy tym, że jego Kongregacji podlega obecnie 1,2 tys. wyższych uczelni katolickich na całym świecie, 2,7 tys. seminariów duchownych i ok. 250 tys. szkół. Jest to większość istniejących dziś na świecie katolickich placówek oświatowych. Tylko seminaria na terenach misyjnych w Azji i Afryce są zarządzane przez Kongregację Ewangelizacji Narodów.

Cały ten ogromny potencjał intelektualny stwarza wielkie możliwości Kościołowi katolickiemu, jak się wydaje, „nie zawsze przez nas uświadamiane” – mówił dalej francuski arcybiskup kurialny. Zaznaczył, że „są to naturalne środowiska, przez które Kościół współtworzy kulturę określonego kraju”. „Nie ma lepszego sposobu wpisania się w nią niż za pośrednictwem szkoły i uniwersytetu” – dodał sekretarz Kongregacji. Zaznaczył, że stwarza to możliwości zarówno Kościołowi, jak i społeczeństwu, „aby ten wielki wysiłek pedagogiczny, który podejmujemy od wieków, oddawać w służbę wspólnoty ludzkiej”.

Ma to również na celu, aby ksiądz mógł poczuć smak kapłaństwa i pomóc mu odnaleźć wyraźniej jego tożsamość w różnych krajach. Wydaje się, że w niektórych kontekstach kulturowych postać osoby zakonnej jest bardziej wyrazista niż kapłana diecezjalnego, toteż ta właśnie działalność oświatowa Kościoła stwarza wspaniałą okazję do odkrycia istoty kapłana i tego, jak bardzo jest on potrzebny. Dlatego chodzi także o odkrycie miejsca kapłana w społeczeństwie. Obecny Rok Kapłański jest więc nie tylko dla duchownych, ale dla całej wspólnoty chrześcijańskiej, dla całego Kościoła – podkreślił abp Bruguès.

Zapowiedział następnie, że prefekt Kongregacji, będący również przewodniczącym Stałej Komisji Międzydykasterialnej ds. Formacji Kandydatów do Święceń, ma zamiar zwołać w czasie Roku Kapłańskiego posiedzenie tego gremium. Chodzi o zbadanie możliwości ogłoszenia na zakończenie Roku Kapłańskiego krótkiego, treściwego i bardzo jasnego tekstu nt. formacji kandydatów do kapłaństwa – wyjaśnił arcybiskup.

Inne aspekty uwzględnia w relacji Radio Watykańskie:

Seminarium powinno być szkołą szczęśliwego kapłaństwa – powiedział w wywiadzie dla L’Osservatore Romano sekretarz Kongregacji Edukacji Katolickiej, odpowiedzialnej między innymi za formację przyszłych kapłanów. W jego przekonaniu również seminaria powinny włączyć się w dynamikę Roku Kapłańskiego, to znaczy zadbać o to, aby uformowani w nich kapłani byli szczęśliwi z tego, kim są, wiedzieli, jaka jest ich tożsamość i gdzie jest ich miejsce we wspólnocie Kościoła. Bardzo ważnym aspektem formacji kapłańskiej winno być kształtowanie kapłańskiego braterstwa i przyjaźni. Zbyt wielu kapłanów cierpi z powodu samotności – uważa abp. Jean-Louis Bruguès.

Sekretarz Kongregacji Edukacji Katolickiej ujawnił też, że dykasteria ta przygotowuje zwięzły i bardzo jasny dokument na temat formacji seminaryjnej. Najprawdopodobniej zostanie on ogłoszony na zakończenie Roku Kapłańskiego. Dobra formacja powinna bowiem dostosowywać się do aktualnej sytuacji. A dzisiejsi seminarzyści są już inni niż ich poprzednicy – zauważa abp Bruguès. Z jego obserwacji wynika, że większość młodych, którzy zgłaszają się do seminariów, posiada bardzo dobre wykształcenie specjalistyczne, brak im jednak znajomości kultury chrześcijańskiej. Stąd niezbędny jest na przykład rok propedeutyczny. W programie studiów powinno się też bardziej zadbać o przekazanie syntetycznej wizji teologii, unikając zbyt wielkiego rozproszenia w dyscyplinach szczegółowych.

Sekretarz watykańskiej dykasterii nawiązał również do niedawnego dokumentu swej kongregacji o korzystaniu z psychologii w formacji seminaryjnej. W jego przekonaniu dokument ten ma uchronić seminaria od dwóch skrajności. Z jednej strony od sytuacji, gdy wszyscy seminarzyści poddawani są testom psychologicznym, a z drugiej od kompletnego braku zaufania do psychologii. Z pomocy psychologa należy korzystać tylko wtedy, gdy jest to rzeczywiście potrzebne – podkreślił abp Bruguès.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Piątek
dzień
4°C Piątek
wieczór
1°C Sobota
noc
1°C Sobota
rano
wiecej »

Reklama