Coraz więcej Polaków kupuje towary przez internet i sprowadza je zarówno z kraju, jak i zza granicy. Tymczasem brakuje wspólnych przepisów regulujących ten rynek dla całej Unii Europejskiej - powiedziała we wtorek wiceprezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Małgorzata Kozak podczas debaty poświęconej unijnej dyrektywie w sprawie praw konsumentów.
"Rozwój techniczny i postępująca globalizacja powodują, że w większym niż dotychczas stopniu możliwe jest dokonywanie zakupów przez internet. W latach 2006-2008 odsetek takich osób (kupujących w sieci - PAP) wzrósł z 27 do 33 proc. i według danych KE jest to już 150 mln osób. Jednak zaledwie co piąta z nich decyduje się na transakcję za granicą" - powiedziała Kozak.
Dodała, że 30 mln Europejczyków w ubiegłym roku kupowało przez internet w innym kraju. W Polsce w sieci robiło zakupy 10 mln osób.
Projekt unijnej dyrektywy w sprawie praw konsumentów KE przedstawiła w październiku 2008 roku; trwają nad nim prace. Dokument przewiduje m.in., że do umów zawieranych na odległość i poza lokalem przedsiębiorstwa musi być dołączony formularz odstąpienia od umowy. Komisja chce też ujednolicenia terminu na odstąpienie od kontraktu i zapisania w gwarancji informacji o prawach przysługujących konsumentowi w związku z reklamacją.
Jak powiedziała Kozak, jednym z wielu problemów sygnalizowanych Urzędowi przez konsumentów jest m.in. nieinformowanie o miejscu i sposobie składania reklamacji.
"Należy pamiętać, że w przypadku towaru niezgodnego z umową - bez względu na to, gdzie go nabyliśmy - mamy prawo, w ciągu dwóch lat od jego wydania i dwóch miesięcy od wykrycia wady, reklamować go u sprzedawcy. W ciągu 14 dni sprzedawca powinien ustosunkować się do zgłoszenia reklamacyjnego. Jeśli tego nie zrobi, oznacza to, że zgadza się z konsumentem. Wówczas towar powinien zostać naprawiony lub wymieniony, a w ostateczności mogą zostać zwrócone za niego pieniądze" - podkreśliła.
Jak dodała wiceprezes UOKiK, bardzo częstą praktyką sprzedawców jest nieprzekazywanie konsumentom informacji o przysługującym im prawach, np. o możliwości odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni.
"Innym problemem jest kwestia rozróżnienia pomiędzy gwarancją a reklamacją. Korekty wymagają również przepisy dotyczące samej reklamacji. Zgodnie z polskimi regulacjami sprzedawca odpowiada wobec konsumenta przez dwa lata, jeżeli towar w chwili zakupu był niezgodny z umową. Jeśli wada ujawniła się przed upływem sześciu miesięcy to domniemuje się, że istniała ona w chwili zakupu" - powiedziała Kozak.
Jej zdaniem konieczne jest wzmocnienie dialogu ze Stanami Zjednoczonymi na równych prawach.
Tym razem najpewniej był to dron przemytników. Kontrabandy nie znaleziono.
"Operacja policyjna trwa. Nadal apelujemy do ludzi, aby unikali tego obszaru".
W latach 2015-2024 zlikwidowano ponad 800 nieekologicznych źródeł ogrzewania.
Papież zachęca, aby przeżywać Boże Narodzenie jako czas umiaru i konkretnej miłości bliźniego.
W tekstach liurgii mowa o radości z zapowiadanego przyjścia Chrystusa.
Upamiętnia wydarzenia z II w. p.n.e. - zwycięstwo Machabeuszy nad armią Antiocha IV.