Kilkaset osób, w tym ocaleni z łódzkiego getta i ich rodziny, przeszło w czwartek ulicami Łodzi w Marszu Pamięci w ramach obchodów 65 rocznicy likwidacji przez Niemców Litzmannstadt Getto.
Wcześniej rocznicowe uroczystości odbyły się na terenie Memoriału Radegast, byłej stacji kolejowej, skąd w latach 1941-44 przywożono do łódzkiego getta Żydów z Europy, a później wywożono ich do obozów zagłady.
W uroczystościach uczestniczyli m.in. przedstawiciele Kancelarii Prezydenta RP, ambasadorzy Izraela, Czech i Austrii, władze samorządowe miasta i województwa, naczelny rabin Polski Michael Schudrich, przewodniczący łódzkiej gminy żydowskiej Symcha Keller oraz przedstawiciele miast partnerskich Łodzi.
Przemawiając podczas uroczystości prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki podkreślił, że stojąc w miejscu, w którym rozegrał się przedostatni moment straszliwej zbrodni popełnionej na narodzie żydowskim musimy pamiętać, że zbrodnie popełnili Niemcy, a ofiarami byli Żydzi.
"Na nas wszystkich, na Żydach, na Niemcach, na Polakach i wszystkich innych narodach spoczywa ciężki obowiązek pamięci. Dla ludzi uczciwych nie ma innego wyjścia; gdy wiedzą o zbrodni, muszą ją potępić, muszą o niej krzyczeć głośno. Krzyczeć musimy dla nas, dla ludzi, by nie zaginęła pamięć o tych, którzy zostali zamordowani i by zbrodnia nigdy więcej nie mogła się powtórzyć" - mówił Jerzy Kropiwnicki.
Pod macewami będącymi fragmentem Memoriału z tablicami upamiętniającymi tragedię wszystkich, którzy przeszli przez Litzmannstadt Getto, zapalono znicz. Odsłonięto także tablicę poświeconą dzieciom z łódzkiego getta i złożono wiązanki kwiatów.
Memoriał Radegast to instalacja składająca się z budynku stacji, gdzie obecnie mieści się muzeum, 140-metrowego Tunelu Deportowanych, symbolizującego nieuchronność losu wywożonych Żydów oraz Holu Miast i Kolumny Pamięci, wewnątrz której płonie znicz.
W imieniu prezydenta Lecha Kaczyńskiego minister Mariusz Handzlik odznaczył grupę osób zasłużonych w rozwijaniu przyjaznych stosunków polsko-żydowskich. Złote Krzyże Zasługi otrzymali Małgorzata Burzyńska-Keller, Jankiel Mitelman, Lilianna Mitelman, Jarosław Nowak oraz Grażyna Ojrzyńska.
Ze stacji Radegast uczestnicy uroczystości przeszli w Marszu Pamięci do Parku Ocalałych, gdzie odsłonięty zostanie pierwszy w Polsce Pomnik Polaków Ratujących Żydów podczas II Wojny Światowej, a prezydent Lech Kaczyński odznaczy grupę polskich Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata.
Według organizatorów, w tym roku na uroczystości zarejestrowało się ponad 2,2 tys. osób, wśród nich 116 ocalonych.
Na terenie Memoriału odbyła się także premiera pierwszego polskiego filmu dokumentalnego w przestrzennej technologii 3D "Likwidacja 08.1944" w reżyserii Michała Bukojemskiego i Marka Millera. To fabularyzowany dokument przedstawiający ostatni etap istnienia getta. Łączy on sekwencje fabularne z przetworzonymi w tej technologii archiwalnymi zdjęciami z getta.
Niemcy utworzyli getto w Łodzi w lutym 1940 r. jako pierwsze na ziemiach polskich włączonych do Rzeszy. Łącznie przebywało tam ok. 220 tys. osób. Do getta trafiło wielu żydowskich intelektualistów z Polski, Czech, Niemiec, Austrii i Luksemburga.
W styczniu 1942 roku rozpoczęły się masowe deportacje Żydów z łódzkiego getta do obozu zagłady w Chełmnie nad Nerem, później - do obozu Auschwitz-Birkenau. Całkowita likwidacja getta nastąpiła w sierpniu 1944 roku. Według różnych źródeł, z łódzkiego getta ocalało jedynie 7-13 tysięcy osób.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.