Pakt Ribbentrop-Mołotow z sierpnia 1939 r. można potępić "z pełnym uzasadnieniem", ale ZSRR zdecydował się na jego zawarcie, bo pozostał "sam na sam" z Niemcami, ewentualni sojusznicy już wcześniej podpisali podobne porozumienie z III Rzeszą - przekonuje premier Rosji Władimir Putin w artykule opublikowanym w "Gazecie Wyborczej", w przeddzień 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Putin zaznacza, że "nie ma takiego sędziego, który mógłby wystawić przeszłości absolutnie bezstronny werdykt". W jego ocenie nie ma też kraju, "który by nie zaznał tragicznych losów, ostrych zakrętów, decyzji państwowych dalekich od wysokich zasad moralnych".
"Jeśli chcemy mieć pokojową i szczęśliwą przyszłość, powinniśmy wyciągnąć wnioski z historii. Spekulowanie zaś na pamięci oraz próby preparowania historii, wyszukiwanie w niej powodów do wzajemnych roszczeń i krzywd jest nadzwyczaj szkodliwe i nieodpowiedzialne" - napisał. "Dostrzegamy - dodał - próby napisania historii od nowa dla potrzeb chwilowej koniunktury politycznej". "W niektórych krajach w ogóle się zagalopowali - heroizują wspólników nazistowskich, stawiają w jednym szeregu ofiary i katów, wyzwolicieli i okupantów" - ocenił.
"Proponują więc nam dzisiaj, byśmy bez zastanowienia i bez wahania przyznali, że jedynym +spustem+ II wojny światowej stał się radziecko-niemiecki pakt o nieagresji z 23 sierpnia 1939 roku. Zwolennicy takiego stanowiska nie zadają sobie elementarnych pytań - czy Układ Wersalski, który podsumował I wojnę światową, nie pozostawił po sobie mnóstwa 'ładunków z opóźnionym zapłonem'? Najważniejszy z nich - to nie tylko fakt klęski Niemiec, lecz również ich upokorzenie" - napisał Putin.
"Czyż granic w Europie nie zaczęto burzyć znacznie wcześniej niż 1 września 1939 roku? Czy nie było anszlusu Austrii, nie było rozszarpanej Czechosłowacji, kiedy nie tylko Niemcy, lecz również Węgry i Polska w istocie rzeczy wzięły udział w nowym podziale terytorialnym Europy? Tego samego dnia, gdy dokonano zmowy w Monachium, Polska wystosowała do Czechosłowacji własne ultimatum i równocześnie z niemieckimi jednostkami wprowadziła swoją armię do powiatów cieszyńskiego i Frysztackiego" - dodał.
"Bez żadnych wątpliwości można z pełnym uzasadnieniem potępić pakt Mołotow-Ribbentrop zawarty w sierpniu 1939 roku. Ale przecież rok wcześniej Francja i Anglia podpisały w Monachium głośny układ w Hitlerem, rujnując wszelkie nadzieje na stworzenie wspólnego frontu walki z faszyzmem" - podkreślił Putin.
Premier Rosji pyta także, czy to nie z powodu układu monachijskiego z 29 września 1938 roku Hitler "już ostatecznie zrozumiał, że 'wszystko mu wolno'? Że Francja i Wielka Brytania 'nie kiwną nawet placem', by obronić swoich sojuszników".
Putin zaznacza, że z dzisiejszej perspektywy "każda forma zmowy z reżimem nazistowskim była nie do przyjęcia z moralnego punktu widzenia". Jednak - jak pisze - wówczas ZSRR "pozostawał sam na sam z Niemcami", a ponadto w efekcie konfliktu z Japończykami "stanął w obliczu wojny na dwa fronty".
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.