W poniedziałek wieczorem, o godz. 21.30, premier Rosji Władimir Putin przylatuje do Gdańska; we wtorek w Sopocie spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a na Westerplatte weźmie udział w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Jednak zastępca szefa aparatu (kancelarii) rządu Rosji Jurij Uszakow dał do zrozumienia, że Moskwa nie odtajni akt śledztwa w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku. "Mamy swój tryb postępowania i wszystko, co można było, już odtajniono" - oświadczył Uszakow, którego w poniedziałek cytuje agencja ITAR-TASS. Według tego bliskiego współpracownika rosyjskiego premiera, pretensje pod adresem Rosji w tej sprawie "są nielogiczne, ponieważ inne kraje też nie odtajniają wszystkiego".
Zdaniem Uszakowa temat Katynia "należy przełożyć na wyrażenie żalu i rozumienia tej tragedii przez obie strony, a nie poruszać konkretne detale, które przeszkadzają dalszej współpracy".
W artykule w "GW" Putin napisał: "Naród rosyjski, którego losy zniekształcił reżim totalitarny, dobrze rozumie uczulenia Polaków związane z Katyniem, gdzie spoczywają tysiące żołnierzy polskich. Powinniśmy wspólnie zachowywać pamięć o ofiarach tej zbrodni". "Zarówno cmentarze pamięci Katynia i Miednoje, podobnie jak i tragiczne losy żołnierzy rosyjskich, którzy dostali się do niewoli podczas wojny 1920 roku, powinny się stać symbolem wspólnego żalu i wzajemnego przebaczenia" - dodał premier Rosji.
Uszakow przekazał, że główne przesłanie, z jakim na rozmowy z Tuskiem przyleci szef rosyjskiego rządu, sprowadza się do tego, iż historia nie powinna hamować rozwoju stosunków między Rosją i Polską. "Będziemy powoływać się na przykład Niemiec, z którymi byliśmy wrogami w czasie II wojny światowej" - powiedział doradca Putina. "I oczywiście będziemy rekomendować, aby nie wyrywać z podręczników do historii (pojedynczych) stronic i wykorzystywać ich do osiągania politycznych korzyści" - dodał Uszakow.
W artykule dla "GW" premier Rosji zaznaczył, że "bez żadnych wątpliwości" można "z pełnym uzasadnieniem" potępić pakt Mołotow-Ribbentrop zawarty w sierpniu 1939 r., ale przy jego ocenie trzeba pamiętać o ówczesnej sytuacji. "Przecież rok wcześniej Francja i Anglia podpisały w Monachium głośny układ w Hitlerem, rujnując wszelkie nadzieje na stworzenie wspólnego frontu walki z faszyzmem" - podkreślił.
Z kolei prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w niedzielnym wywiadzie dla państwowej telewizji Rossija nazwał "cynicznym kłamstwem" obarczanie stalinowskiego ZSRR na równi z hitlerowskimi Niemcami odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej. "Można mieć różny stosunek do Związku Radzieckiego; można bardzo krytycznie odnosić się do politycznego reżimu, który był w Związku Radzieckim, do liderów tego naszego ówczesnego państwa" - powiedział. "Problem polega na tym, kto zaczął wojnę; kto zabijał ludzi i kto ratował ludzi, miliony ludzi; kto w ostatecznym rachunku ocalił Europę" - zaznaczył Miedwiediew.
Polskie źródła rządowe informują, że w czasie wizyty Putina nie zakończymy gazowych rozmów z Rosją. "Nie spodziewamy się przełomu, nie przewidujemy zakończenia negocjacji podczas tego spotkania, może nastąpić zbliżenie stanowisk. Na teraz pozostają sporne kwestia EuroPolGazu i marży przesyłowych" - mówią rozmówcy z kręgów rządowych. Oceniają jednocześnie nie podając terminu, że ostatecznie dojdzie do podpisania umowy z Rosją.
Rozmowy polsko-rosyjskie - w części dotyczącej transportu - mają dotyczyć m.in. lepszego skomunikowania sieci kolejowej. Strona rosyjska sygnalizowała, że chce rozmawiać o ruchu bezwizowym dla mieszkańców 30-kilometrowych stref po obu stronach polsko-rosyjskiej granicy. W dalszej kolejności rozmowy mają dotyczyć współpracy historyków, współpracy kulturalnej. Źródła zbliżone do polskiego MSZ podają, że strona polska nie będzie z własnej inicjatywy poruszać tematu tarczy antyrakietowej, ale jest gotowa rozmawiać na ten temat, gdyby taką potrzebę zgłosili Rosjanie.
Na wtorek na godz. 10 (kiedy w Sopocie rozpoczną się polsko-rosyjskie rozmowy plenarne) rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) zapowiedziała prezentację swojej książki "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45". Nawiązując do planowanej prezentacji, SWR zarzuciła Polsce, że jej przedwojenne władze "aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami". Według SWR, Polska "nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR".
Po południu we wtorek Putin, wraz z innymi zagranicznym gośćmi, weźmie udział na Westerplatte w drugiej części obchodów z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.
Putin po raz ostatni gościł w Polsce w styczniu 2005 r., gdy jako prezydent Rosji wziął udział w obchodach 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.