Ratownicy próbują dostać się do pasażerów, uwięzionych w uszkodzonych wagonach.
Trzy osoby zginęły, a dziewięć zostało rannych w wypadku kolejowym w pobliżu Liege w Belgii - poinformowała w nocy z niedzieli na poniedziałek belgijska agencja Belga, powołując się na lokalne władze.
Do wypadku doszło w niedzielę późnym wieczorem w miejscowości Hermalle-sous-Huy. Według belgijskich mediów jadący z dużą prędkością pociąg pasażerski najechał na tył składu towarowego, który znajdował się na tym samym torze.
Zginęły trzy osoby. Dziewięć kolejnych trafiło do szpitala z mniej lub bardziej poważnymi obrażeniami. 27 osobom udzielono pomocy ambulatoryjnej.
Na miejscu pracują ekipy medyczne, strażacy i policja. Utworzono tam także centrum kryzysowe.
Z relacji jednego ze świadków wynika, że na miejscu wypadku panuje chaos. Ratownicy próbują - jak na razie z dużymi problemami - dostać się do pasażerów, uwięzionych w uszkodzonych wagonach.
Dwa z sześciu wagonów wypadły z torów, one też zostały najbardziej zniszczone. Pociągiem jechało około 40 osób. Pasażerowie, którzy siedzieli z przodu, ucierpieli najbardziej.
Na razie nie wiadomo, dlaczego oba pociągi znalazły się na tym samym torze.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.