Co najmniej 10 osób zginęło w piątek w zamachu samobójczym w północno-zachodnim Pakistanie - podała policja w Peszawarze. Wcześniej informowano o 12 zabitych. Jest także bardzo wielu rannych - część źródeł mówi o ponad 60 ludziach, hospitalizowanych w związku z odniesionymi obrażeniami.
Z pierwszych doniesień wynika, że zamachowiec-samobójca zdetonował samochód-pułapkę na pełnym ludzi bazarze, w pobliżu dworca autobusowego w mieście Kohat na północnym zachodzie Pakistanu.
Jak podał przedstawiciel miejscowej policji Fazal Naeem, wybuch zniszczył też pobliski hotel, wiele samochodów i kilkadziesiąt straganów i sklepów, położonych na obrzeżach bazaru.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.