Przedstawiciele ponad 20 ambasad rejsie po Wiśle

W poprzednich czterech latach ambasadorzy sprzątali warszawskie brzegi Wisły, w tym roku zaproponowaliśmy taką formę udziału w akcji - powiedziała przed rejsem organizatorka akcji w Polsce - Mira Stanisławska-Meysztowicz. Podczas rejsu przedstawiciele ambasad będą rozmawiać o ekologii, zmianach klimatu i prostych sposobach, jak codziennie pomagać Ziemi - tegoroczne hasło akcji to "Pomagajmy Ziemi - codziennie".

Organizatorzy kolejny raz apelują o sprzątanie i nieśmiecenie w lasach, wskazywanie gminom i nadleśnictwom miejsc, gdzie są dzikie wysypiska. Co roku Polskę sprząta ponad 2 mln osób - szacują organizatorzy akcji.

"Cieszę się, że tyle ambasad odpowiedziało na nasze zaproszenie i dziękuję za wspaniałą pogodę" - powiedziała Stanisławska-Meysztowicz. W Warszawie jest słonecznie i ciepło jak na koniec lata.

Co roku obecna podczas akcji ambasador Nowej Zelandii Penelope Ridings powiedziała, że bierze w niej udział, bo czyste środowisko jest bardzo istotne dla przyszłości. Ważne, by wszyscy zajmowali się środowiskiem. Każdy i wszędzie ma swoja osobistą odpowiedzialność i może pomóc krok za krokiem - powiedziała.

Szefowa akcji powiedziała PAP, że każdego roku marzy, by nie trzeba było organizować sprzątania, tylko po prostu, żeby było czysto. "To się chyba niedługo ziści. Wiele osób wie, że nie można śmiecić przez cały rok, ze trzeba segregować odpady, wyłączyć telewizor na noc" - powiedziała.

"Sami widzimy zmiany klimatyczne wokół nas. To zmiany, do których jako cywilizacja sami doprowadziliśmy - pojawiają się powodzie, susza, tornada. Pogoda łamie nam drzewa, zrywa dachy, zabija ludzi - myślę, że to też robi wrażenie i daje do myślenia" - mówiła Stanisławska-Meysztowicz.

Codziennie można temu przeciwdziałać, poprawiać, albo przynajmniej nie pogarszać stanu środowiska - "Pomagać Ziemi - codziennie" - tłumaczyła. "Nie śmiecić, segregować odpady, wyłączyć prąd, oszczędzać energię, wodę, sprzątać po swoim psie, chodzić na zakupy z własną torbą, zamiast samochodem poruszać się autobusem, albo tramwajem, rowerem, lub na piechotę. Bardzo ważna jest też ta segregacja odpadów" - przekonywała.

"Jeśli tego nie zrobimy, to co właściwie zostawimy następnym pokoleniom? Musimy myśleć o nich, bo w końcu zniszczymy Ziemię, a to jedyna planeta, na której możemy żyć" - dodała.

Po południu w Warszawie będzie można posprzątać brzegi Wisły. W tym roku organizatorzy "Festiwalu Sztuki nad Wisłą" zorganizowali koncert zespołu "Bauagan Mistrzów" na barce, która będzie płynęła razem ze sprzątającymi teren od Mostu Łazienkowskiego do Mostu Świętokrzyskiego. Przy Moście Świętokrzyskim zaplanowano warsztaty recyklingu, a na wieczór przy pomniku warszawskiej Syrenki - koncert zespołu "Ambasadores".

Z całego kraju Fundacja dostała też zapowiedzi różnych działań w ramach akcji "Sprzątania Świata". Happeningi i czyszczenie terenu zapowiedział m.in. Grójec, Aleksandrów Łódzki, Sochaczew, Łódź, Poznań, Włocławek, Jarosław, Kętrzyn, Wałbrzych, Wrocław, Pruszków, Trójmiasto, Ostrowiec Świętokrzyski i Drezdenko. Światowa kampania "Clean Up the World", zapoczątkowana w Australii, odbywa się co trzeci weekend września od 1993 roku. Rok później "Sprzątanie Świata" pojawiło się w Polsce dzięki Stanisławskiej-Meysztowicz, która przyjechała z Australii.

W tym roku akcja rozpoczęła się już 11 września w Koszalinie. W piątek w ramach akcji dzieci z warszawskiego Targówka i pracownicy jednej z firm produkujących sprzęt elektroniczny sprzątali okolice Palmir w Kampinoskim Parku Narodowym.

Fundacja "Nasza Ziemia" prosi o przekazywanie fotorelacji z lokalnych działań przez swoją stronę internetową (www.naszaziemia.pl). Na pisemne sprawozdania z akcji Fundacja czeka do końca listopada.