Pod takim hasłem w Sewilli obraduje Konferencja Komisji Iustitia et Pax z Europy. Biorą w niej udział przedstawiciele 31 krajów.
Uczestnicy zapoznają się z problemami migracji i nowymi formami ubóstwa w Hiszpanii i w Europie. Odwiedzą też różne ośrodki prowadzone przez Kościół i organizacje pozarządowe, które pomagają imigrantom, szczególnie nielegalnym. 19 września delegacja biskupów na czele z przewodniczący Konferencji abp Gérardem Defois udała się do Ceuty – hiszpańskiego miasta leżącego w Afryce. Tutaj odwiedzili ufortyfikowaną granicę, którą już kilkakrotnie szturmowali imigranci usiłujący przedostać się do Hiszpanii oraz ośrodek diecezjalny dla imigrantów. Z kolei na plaży w Algeciras miała miejsca modlitwa w intencji tych, którzy zginęli na morzu próbując przepłynąć w prymitywnych łódkach z Afryki do Hiszpanii.
Mówi się, że Ameryka jest kontynentem nadziei, Azja – przedsiębiorczych ludów, Afryka - tych, którzy emigrują i walczą, aby otworzyć sobie drogę wśród etnicznej rywalizacji, Oceania – kontynentem na granicy dobrobytu i biedy, „Europa, która czuję się dumna z cywilizacji, ofiaruje więcej pytań i niepokojów niż bezpieczeństwa i nadziei” – powiedział do uczestników spotkania kard. Carlos Amigo.
Spotkanie zakończy się 22 września.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.