Piłkarka ręczna Jessica Quintino, była zawodniczka Mistrzyń Polski, zdobyła dwie bramki w wygranym przez reprezentację Brazylii meczu z Norwegią. Przed wyjazdem na zgrupowanie reprezentacji narodowej przyjęła chrzest w… Lublinie. Byliśmy tam obecni, zapraszamy do oglądania zdjęć.
Jessica Quintino, do niedawna zawodniczka MKS Selgros Lublin, występuje z powodzeniem w reprezentacji Brazylii piłkarek ręcznych podczas Olimpiady w Rio de Janeiro. W pierwszym wygranym meczu Brazylii z Norwegią (31:28) była zawodniczka mistrzyń Polski popisała się dwiema efektownymi bramkami i kilkoma świetnymi podaniami.
Dziś wieczorem polskiego czasu jej drużyna zmierzy się z silną reprezentacją Rumunii.
Od nowego sezonu Jessica Quintino będzie bronić barw duńskiego HC Odense. Zanim podpisała kontrakt i wyjechała z Polski na zgrupowanie kadry przed olimpiadą zdecydowała się na przyjęcie sakramentu chrztu, bierzmowania i Eucharystii. Szafarzem był ks. Grzegorz Bzdyrak, duszpasterz MKS Selgros Lublin. Rodzicami chrzestnymi zostali: Krystyna i Marcin Repelewscy.
W zasadzie nie wiadomo, dlaczego dziewczyna wychowana w katolickiej brazylijskiej rodzinie nie została ochrzczona. – Jej dość liczne rodzeństwo jest ochrzczone, tylko jej z jakiegoś powodu rodzice nie ochrzcili – mówi ks. Grzegorz Bzdyrak.
Jessica, odkąd zamieszkała w Lublinie, razem ze swoimi koleżankami z klubu regularnie uczestniczyła w spotkaniach duszpasterskich i wspólnych Mszach św. – Kiedyś podczas jakiejś rozmowy powiedziała mi, że nie jest ochrzczona i że bardzo chciałaby przyjąć chrzest, bo nawet w Brazylii sama się do niego przygotowywała. Niestety, z racji podpisania kontraktu musiała wyjechać z kraju i w końcu do tego nie doszło – opowiada duszpasterz.
Ksiądz Grzegorz postanowił przygotować Jessikę do sakramentu chrztu i jednocześnie Komunii św. i bierzmowania. – Zaczęliśmy się spotykać, omawiać katechizm i główne prawdy naszej wiary, ale okazało się, że ona wszystko dobrze wie – opowiada.
Jakiś czas temu ks. Grzegorz i Jessica podjęli decyzję, że jest już gotowa do przyjęcia sakramentów. – Przed nią w niedługiej perspektywie ślub, a chłopak pochodzi z bardzo wierzącej brazylijskiej rodziny i jemu też zależało, żeby jego narzeczona przyjęła jak najszybciej sakrament chrztu św. – wyjaśnia kapelan.
Gdy okazało się, że Jessica opuści Polskę, bo zbliżała się olimpiada, przygotowania nabrały tempa.
Na matkę chrzestną Jessiki została wybrana koleżanka z klubu, Krystyna Repelewska. Ojcem chrzestnym został jej mąż, Marcin. – To też ciekawa sytuacja, bo Krystyna jest wyznania prawosławnego, a Marcin jest katolikiem – opowiada ks. Grzegorz.
Chrztu, komunii i bierzmowania udzielił w kościele na Podwalu, oczywiście, ks. Grzegorz. – Po raz pierwszy chrzciłem sportowca – mówi.
Krystyna nie kryje radości z bycia matką chrzestną. – Mam z Jessiką bardzo mocną więź. Ona jest naprawdę wierzącą dziewczyną i wie, że wszystkie sukcesy i sportowe, i życiowe zawdzięcza Bogu – podkreśla matka chrzestna.
– To dla mnie bardzo ważna chwila – mówiła Jessica. – Długo na ten moment czekałam i nareszcie się udało – dodała wzruszona po przyjęciu sakramentów inicjacji chrześcijańskiej.
– Cieszymy się, że tuż przed wyjazdem Jess na zgrupowanie kadry narodowej Brazylii mogliśmy spotkać się tu, w kościele w Lublinie, i dopiąć tego, na co tak bardzo długo czekaliśmy – podkreślił duszpasterz piłkarek ręcznych.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.