Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w wybuchu, do którego doszło we wtorek na terenie ambasady Chin w Biszkeku - poinformowało ministerstwo zdrowia Kirgistanu. Na razie nie jest jasne, co spowodowało wybuch.
"Pracująca na miejscu eksplozji ekipa ratowników znalazła ciało jednej osoby, która zginęła w samochodzie na terenie ambasady" - powiedziało źródło w tym resorcie, cytowane przez agencję Interfax.
Ratownicy udzielili na miejscu pomocy dwóm osobom, które zostały ranne w wyniku tej eksplozji.
Milicja otoczyła kwartał, w którym znajduje się chińska placówka dyplomatyczna. Jest tam usytuowana także ambasada USA.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.