Niemiecka policja przeszukała w nocy z wtorku na środę 28 mieszkań w Berlinie, zatrzymując pewną liczbę czeczeńskich islamistów, podejrzanych o planowanie zabójstwa - poinformował na swej stronie internetowej wysokonakładowy dziennik "Bild".
Wszystkich zatrzymanych zwolniono, ponieważ brak na razie dowodów, które byłyby podstawą dla ich tymczasowego aresztowania. "Po przeanalizowaniu zebranych w trakcie obławy materiałów może się to zmienić" - powiedział gazecie przedstawiciel władz śledczych.
Cytowany przez agencję dpa rzecznik policji potwierdził informację o przeprowadzeniu obławy "w środowisku gotowych do użycia przemocy islamistów".
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.